Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chcieli zdjęcie na tle wielkopolskich Malediwów. To mogło skończyć się tragicznie. Turystów wyciągali na stały ląd strażacy

Marta Danielewicz
Marta Danielewicz
Wielkopolskie Malediwy, polskie Seszele, Lazurowe Wybrzeże - tak ochrzczony został osadnik Gajówka - sztuczny zbiornik wodny po kopalni węgla brunatnego na terenie powiatu konińskiego w gminie Przykona, zaledwie 8 kilometrów od Turku. To miejsce niebezpieczne.
Wielkopolskie Malediwy, polskie Seszele, Lazurowe Wybrzeże - tak ochrzczony został osadnik Gajówka - sztuczny zbiornik wodny po kopalni węgla brunatnego na terenie powiatu konińskiego w gminie Przykona, zaledwie 8 kilometrów od Turku. To miejsce niebezpieczne. konin.naszemiasto.pl
Wielkopolskie Malediwy są niebezpieczne dla turystów! W miniony weekend dwóch mężczyzn weszło na prywatny teren we wsi Gajówka, gdzie znajduje się sztuczny zbiornik wodny po kopalni węgla brunatnego. Turyści zbliżając się do linii brzegowej lazurowego jeziora zaczęli tonąć w szlamie osadnika.

Wielkopolskie Malediwy, polskie Seszele, Lazurowe Wybrzeże - tak ochrzczony został osadnik Gajówka - sztuczny zbiornik wodny po kopalni węgla brunatnego na terenie powiatu konińskiego w gminie Przykona, zaledwie 8 kilometrów od Turku.

Czytaj: Deweloper celowo niszczy zieleń na Morasku? Tak uważa zarząd osiedla, wskazując na nielegalne składowanie ziemi na terenach zielonych

To miejsce stało się kilka lat temu ulubionym plenerem dla lokalnych fotografów i turystów, którzy chcą poczuć się w Koninie, jak na rajskiej wyspie. Niestety, niektórzy zapominają o tym, że teren ten jest niebezpieczny, a wstęp na Gajówkę surowo wzbroniony.

Lazurowe jezioro to niebezpieczne pozostałości po kopalni

Jest to dawne wyrobisko Kopalni Węgla Brunatnego Adamów, później wykorzystywane jako składowisko żużli i popiołów Elektrowni Adamów. To dzięki węglanowi wapnia woda nabrała pięknego, przyciągającego oko lazurowego koloru. Kąpiel w zbiorniku jest zabroniona z powodu silnie zasadowego odczynu wody. Moczenie w niej nóg czy dłoni może poważnie zaszkodzić skórze.

Niebezpieczny jest także sam brzeg jeziora, gdzie jest bardzo grząskie i niestabilne podłoże. Biały piasek wokół jezioro to bowiem popiół z elektrowni. Przekonać się mogli o tym w miniony weekend turyści, których lazurowe jezioro przyciągnęło swoją egzotyką.

Czytaj: Odkrywki wciąż zagrażają Wielkopolsce? Nadal nie ma decyzji czy wydobycie węgla w naszym regionie będzie dalej się odbywać

Strażacy wyciągali turystów tonących w szlamie

Dwóch mężczyzn lekceważąc ostrzeżenia, weszło na teren prywatny kopalni Zespołu Elektrowni Pątnów - Adamów - Konin SA. by zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie. Ta wycieczka mogła się dla nich skończyć tragicznie.

- Zdarzenie miało miejsce w sobotę po południu. Mężczyźni znaleźli się zaledwie 5 metrów od linii brzegowej jeziora. Wpadli po pachy w szlam z którego nie mogli wyjść, zaczęli tonąć. Zadzwonili na 112 i z centrali otrzymaliśmy zgłoszenie. Po przyjeździe do Gajówki zabezpieczyliśmy miejsce zdarzenia, ratownicy w kamizelkach ratunkowych za pomocą liny ratowniczej ewakuowali tych panów -

opowiada kpt. Krzysztof Gruszczyński, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Turku.

Mężczyźni po pachy wpadli w szlam, który imituje biały piasek. Nie sposób było się z niego wydostać. Akcję ratunkową nagrali strażacy, jako przestrogę dla innych turystów.

To nie pierwsza tego typu sytuacja. Ostrzeżenia przez turystów są regularnie lekceważone, tabliczki zrywane, a ogrodzenie niszczone. Władze elektrowni mówią wyraźnie, że osadnik Gajówka nie jest odpowiednim miejscem na przyjęcie turystów.

Czytaj: Kobieta uniknęła tragedii. Z osadnika Gajówka wyciągnęli ją strażacy

- W tym roku drugi raz ratowaliśmy kogoś, kogo skusił lazurowy kolor tej niebezpiecznej wody - mówi kpt. Krzysztof Gruszczyński.

Zobacz zdjęcia:

Wielkopolskie Malediwy, polskie Seszele, Lazurowe Wybrzeże - tak ochrzczony został osadnik Gajówka - sztuczny zbiornik wodny po kopalni węgla brunatnego na terenie powiatu konińskiego w gminie Przykona, zaledwie 8 kilometrów od Turku. To miejsce niebezpieczne.

Chcieli zdjęcie na tle wielkopolskich Malediwów. To mogło sk...

Zobacz:

Kopalnia węgla brunatnego Konin w Kleczewie, należąca do spółki PAK, przypomina krajobraz księżycowy. Jej przeciwnicy wskazują, że przez jej działalność ubywa wody w okolicznych jeziorach, stworzył się lej depresyjny, ale obrońcy chwalą sobie rozwój regionu.

Wielkopolska: Krajobraz księżycowy? Nie, to kopalnia węgla b...

Sprawdź też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Chcieli zdjęcie na tle wielkopolskich Malediwów. To mogło skończyć się tragicznie. Turystów wyciągali na stały ląd strażacy - Głos Wielkopolski

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki