Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

„Chciałbym dokonać gruntownej analizy i ewolucji sposobu kształcenia” – wywiad z prof. Marcinem Gruchałą, rektorem GUMed

Piotr Kallalas
Piotr Kallalas
– Chciałbym dokonać gruntownej analizy i ewolucji sposobu kształcenia – mówi prof. Marcin Gruchała, rektor GUMed
– Chciałbym dokonać gruntownej analizy i ewolucji sposobu kształcenia – mówi prof. Marcin Gruchała, rektor GUMed Dariusz Giers
O powrocie studentów na uczelnię w dobie koronawirusa, minionej kadencji i wyzwaniach związanych z kolejną, a także przyszłości UCMMiT w Gdyni porozmawialiśmy z prof. Marcinem Gruchałą, rektorem Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.

Epidemia wywołana koronawirusem uderzyła również w system uczelni wyższych i dydaktykę. Jak Gdański Uniwersytet Medyczny poradził sobie w tej sytuacji?

Praktycznie od połowy marca zostały wstrzymane wszystkie zajęcia realizowane w formie bezpośredniej, w tym między innymi te prowadzone przy łóżku chorego. Dla uczelni o profilu medycznym to ogromny problem, jednak z powodzeniem udało nam się ukończyć kształcenie wszystkich kierunków na latach dyplomowych, a wszyscy studenci mieli szansę ukończyć tok nauczania i uzyskać dyplom.

W przypadku zawodów medycznych, nie ma możliwości nauczania bez kontaktu z pacjentem i nauczycielem. We wrześniu będą prowadzone zajęcia praktyczne, których nie udało się ukończyć z powodu epidemii. Mam nadzieję, że od października będziemy kontynuować edukację, oczywiście z pewnymi obostrzeniami.

Czy w obecnej sytuacji studenci powinni wrócić do uczelni?

Za kilka lat nasi studenci staną się personelem opieki zdrowotnej, a to są warunki normalne dla medyka, dlatego w pełni popieram ich powrót na uczelnię. Oczywiście, z uwagi na sytuację epidemiczną, musieliśmy dokonać pewnych modyfikacji. Zajęcia kliniczne będą odbywały się w mniejszych grupach i w nieco zredukowanym wymiarze – niektóre elementy, bez szkody dla jakości kształcenia, zostaną przeprowadzone w trybie zdalnym.

Przedmioty wymagające bezpośredniego kontaktu z pacjentem będą realizowane zgodnie z obowiązującymi zaleceniami sanitarno-epidemiologicznymi, zatem maseczki będą bezwzględnie wymagane. Jesteśmy jednak świadomi zagrożeń.

W przypadku gdy pojawią się zakażenia u studentów czy pracowników, będziemy reagować adekwatnie do sytuacji. Jeśli studenci znajdą się na kwarantannie i nie będą mogli brać udziału w zajęciach, zaproponujemy im inne terminy odrabiania przedmiotu. Warto podkreślić, że wszystkie wykłady i seminaria będą realizowane w trybie online.

Obecnie przygotowujemy się na wszystkie możliwe scenariusze, jednak jestem dobrej myśli.

Czy niektóre rozwiązania, wypracowane dynamicznie w odpowiedzi na zagrożenie epidemiologiczne, pozostaną z nami po zakończeniu tego kryzysu?

Ostatnie miesiące pokazały, jak efektywne i atrakcyjne może być zdalne zdobywanie wiedzy. Pewne elementy mogą być nauczane nawet lepiej i wydajniej w wersji zdalnej. Z pewnością część rozwiązań będzie przez nas wykorzystywana również po zakończeniu epidemii.

Kolejny rok akademicki z pewnością pozwoli nam poprawiać dalej kwestie techniczne i usprawnić uczelniane narzędzia służące nauczaniu zdalnemu. Jest to jeden z nielicznych pozytywnych aspektów tej sytuacji. W normalnych warunkach z pewnością taki system byłby wprowadzany w o wiele dłuższym czasie i jedynie w ograniczonym zakresie.

Studenci GUMed licznie zaangażowali się w tworzenie centrów wymazowych COVID-19. Czy są obawy związane z zaniechaniem tej aktywności z powodu zaczynającego się roku akademickiego?

Obecnie wraz z Uniwersyteckim Centrum Klinicznym koordynujemy pracę dwóch centrów testowych – w formule drive-thru przy Stadionie Energa Gdańsk oraz walk-thru na terenie kampusu Uniwersytetu Gdańskiego. Kolejne dwa mobilne punkty pobrań wymazów funkcjonują w Chojnicach i Słupsku. W najbliższym czasie ponownie otworzymy centrum testowe przy IMMiT w Gdyni.

Nasi studenci od marca nie odbywali oficjalnych ćwiczeń, ale wielu z nich było obecnych jako wolontariusze w szpitalach, poradniach i punktach wymazowych. Część tej aktywności została im zaliczona na poczet zajęć bądź praktyk zawodowych. Wszystko jednak zależy od specyfiki wykonywanej pracy.

Oczywiście pojawiają się obawy w związku z nadchodzącą kolejną falą i początkiem roku akademickiego.

Byłoby lepiej, gdyby studenci uczelni medycznej – zamiast dorywczej pracy w sklepach czy restauracjach – mieli możliwość realizowania się właśnie w takich punktach, gdzie z pewnością są bardziej potrzebni. To oczywiście nie zależy od uczelni.

Obecnie czekamy na ponowne zaprzysiężenie władz GUMed. Co udało się osiągnąć, a co ostatecznie nie zostało zrealizowane?

Pomimo starań, nie udało nam się rozpocząć budowy Centrum Stomatologii – mamy wymagane pozwolenia, projekt i lokalizację, jednak cały czas poszukujemy części środków finansowych. Mam nadzieję, że uda się zainicjować prace jeszcze w tym lub w przyszłym roku.

Z czego jest Pan szczególnie zadowolony?

Niewątpliwie sukcesem kończącej się kadencji było uzyskanie prestiżowego statusu uczelni badawczej w pierwszej edycji konkursu organizowanego przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

Myśląc o projektach inwestycyjnych, jednym z największych była na pewno budowa i oddanie do użytku nowoczesnego Centrum Sportu, które jest zlokalizowane przy akademikach i już od roku służy naszym studentom.

Nie sposób nie wspomnieć o sprawnej i terminowej realizacji budowy Centrum Medycyny Nieinwazyjnej, jak również pracach nad stworzeniem Centrum Medycyny Pediatrycznej i utworzeniem Oddziału Intensywnej Terapii Dziecięcej.

Dynamicznie rozwijamy się w dziedzinie chorób rzadkich, zarówno jeśli chodzi o opiekę nad pacjentami, jak i działalność naukową. Utworzyliśmy pierwszy w tej części kraju kompleksowy ośrodek – Centrum Chorób Rzadkich, w funkcjonowanie którego zaangażowani są nasi genetycy, rehabilitanci, a przede wszystkim specjaliści z oddziałów pediatrycznych.

Wydaje się jednak, że jednym z największych osiągnięć ostatnich 4 lat jest bardzo dobra współpraca między uczelnią a szpitalami klinicznymi. Bez niej nie byłoby możliwe kompletne funkcjonowanie praktyki klinicznej i nauki, a jest to klucz do rozwoju i realizacji takich ambitnych projektów, jak np. Ośrodek Badań Klinicznych Wczesnych Faz, Centrum Medycyny Translacyjnej czy Centrum Geriatrii.

Zacieśniamy również współpracę z największymi uczelniami Pomorza – Uniwersytetem Gdańskim i Politechniką Gdańską. Oprócz wielu dotychczasowych inicjatyw, pracujemy nad utworzeniem związku uczelni. Aktualnie czekamy obecnie na decyzję Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz Ministerstwa Zdrowia.

Jednym z największych zadań przed jakimi stanęła uczelnia, było przeprowadzenie zmian wynikających z tzw. Ustawy 2.0. GUMed jest silniejszy po tej transformacji?

Na pewno było to ogromne przedsięwzięcie, w które zaangażowała się cała administracja i właściwie wszyscy pracownicy uczelni. Założenia ustawy zmieniły dotychczasowe zasady organizacji i ustroju uczelni, jednak, zgodnie z deklaracjami, utrzymaliśmy tradycyjną strukturę wydziałową GUMed i kolegialny tryb podejmowania decyzji.

Patrząc z perspektywy czasu, szereg wprowadzonych zmian wydaje się korzystny. Mówię między innymi o umocnieniu pozycji rektora, co z jednej strony zwiększa odpowiedzialność, ale z drugiej w sposób istotny przyśpiesza i upraszcza możliwość podejmowania decyzji. Pozytywnie oceniam również powołanie w strukturach organizacyjnych nowego organu – Rady Uczelni, składającej się z osób spoza wspólnoty akademickiej.

Nasze obawy o próbę ograniczenia autonomii uczelni okazały się bezpodstawne.

Jest to z pewnością wartość dodana, dająca szersze spojrzenie na działania uniwersytetu. Na kompletną ocenę korzyści wynikających z wprowadzonej ustawy musimy jednak jeszcze poczekać.

Kluczowy projekt, wyzwanie zbliżającej się kadencji?

Chciałbym dokonać gruntownej analizy i ewolucji sposobu kształcenia. Dzisiejsza młodzież znacznie trudniej przyjmuje wiedzę encyklopedyczną i uczy się na pamięć, co wymaga też trochę innego podejścia w procesie kształcenia.

Być może dziś, w dobie postępu technologicznego i powszechnego dostępu do wiedzy, jaka znajduje się między innymi w Internecie, powinniśmy jeszcze większy nacisk kłaść na zdolności kojarzenia faktów i zrozumienia procesu diagnostycznego czy leczniczego oraz empatii i podejścia do pacjenta.

Oczywiście jakość kształcenia i wiedza, jaką powinien posiadać absolwent uczelni medycznej, musi spełniać bezlitosne kryteria, ale nadszedł czas na refleksję – w jaki sposób uczyć lepiej i skuteczniej.

Jak, zwłaszcza w kontekście zbliżającej się kadencji, wygląda przyszłość Uniwersyteckiego Centrum Medycyny Morskiej i Tropikalnej w Gdyni?

Plany ewentualnej zamiany terenów UCMMiT na nieruchomość Szpitala Zakaźnego w Gdańsku nie zostały sfinalizowane, dlatego obecnie zakładamy dalszy rozwój gdyńskiego ośrodka w jego dotychczasowej lokalizacji. Dzięki otrzymanym dodatkowym środkom na walkę z pandemią wywołaną wirusem SARS-CoV-2 pochodzącym z funduszy unijnych w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Pomorskiego na lata 2014-2020 zainicjowaliśmy pierwsze inwestycje infrastrukturalne. Zakładają one m.in. utworzenie w systemie modułowym 3 izolatek na potrzeby izby przyjęć wraz z rejestracją i pobieralnią wymazów od osób podejrzanych o zakażenie koronawirusem oraz 3 izolowanych sal na potrzeby każdego z oddziałów szpitalnych UCMMiT.

Ponadto zostanie zakupiony tor wizyjny dla Pracowni Endoskopii, jak również zmodernizowana i dostosowana do hospitalizacji pacjentów z COVID-19 w ciężkim stanie sala w Klinice Kardiologii i Chorób Wewnętrznych. Szacujemy, że inwestycja zostanie zakończona na wiosnę przyszłego roku.

Chcemy dalej rozwijać działalność placówki, zwłaszcza w zakresie chorób tropikalnych, zakaźnych i zawodowych oraz kardiologii. W miarę możliwości, będziemy również dążyć do poprawy bazy naukowo-dydaktycznej Instytutu Medycyny Morskiej i Tropikalnej.

MEDYCZNE RANKINGI. NAJLEPSI SPECJALIŚCI W TRÓJMIEŚCIE I NA POMORZU

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści (5) - oszustwo na kartę NFZ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki