Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chcą w Sopocie referendum ws. odwołania Karnowskiego

Ewa Andruszkiewicz
Odwołanie prezydenta Karnowskiego jest obecnie sprawą szczególnie pilną – ogłosili na czwartkowej konferencji członkowie stowarzyszenia Mieszkańcy dla Sopotu. Chcą przeprowadzenia referendum.

- Obawiamy się, że przed wyborami prezydent nasili sprzedaż i dzierżawę najbardziej wartościowych terenów po zaniżonych cenach lub rozda je za darmo, ponieważ zdaje sobie sprawę, że przyszłorocznych wyborów samorządowych nie wygra – mówią miejscy aktywiści i zapowiadają referendum w tej sprawie.

- Poprzez referendum chcemy doprowadzić do natychmiastowego zatrzymania wyprzedaży działek i nieruchomości w mieście, niszczenia terenów zielonych poprzez nadmierną i bezsensowną zabudowę, mamy tu na myśli np. budowę parkingu w Parku Północnym. Nie chcemy, żeby w okresie przedwyborczym z naszych pieniędzy była finansowana kampania wyborcza prezydenta poprzez publikacje urzędu miasta. Chcemy zakończyć kampanię kłamstw i manipulacji, jakiej poddawani są sopoccy seniorzy, którym wmawia się, że wszystko w mieście robione jest dla nich, podczas gdy prawda jest niestety radykalnie inna – mówiła w czwartek Małgorzata Tarasiewicz, prezes stowarzyszenia Mieszkańcy dla Sopotu i zaapelowała następnie do sopockich radnych Kocham Sopot oraz posłów z naszego regionu, aby w ciągu tygodnia odnieśli się do propozycji przeprowadzenia referendum – czy popierają tę inicjatywę.

Małgorzata Tarasiewicz chce referendum w sprawie odwołania Jacka Karnowskiego [ROZMOWA]

- Wmawia się seniorom, że na zdrowie poświęca się w naszym mieście duże środki. To nieprawda. Sytuacja cały czas się pogarsza. Ostatnio zlikwidowana została stacja dializ w Sopocie. Seniorzy pozostali bez żadnej alternatywy w tym względzie – dodawał w czwartek Jerzy Jastrzębski ze stowarzyszenia Mieszkańcy dla Sopotu.

- Nie widzimy dbałości o ziemię sopocką. Jest ona degradowana w sposób nieprzemyślany, ogromne tereny są karczowane – mówił Krzysztof Iwanow ze stowarzyszenia Mieszkańcy dla Sopotu.

Na czwartkowej konferencji aktywiści zapowiedzieli, że jeszcze do przyszłej środy powstanie komitet referendalny.

- Decyzję o referendum przekażemy w przyszłą środę komisarzowi wyborczemu, który będzie miał dwa tygodnie na poinformowanie nas, ile podpisów będziemy musieli zebrać. Według naszych szacunków, będzie to ok. 3 tys. Na zebranie tych podpisów będziemy mieć dwa miesiące. Następnie komisarz wyborczy w ciągu 50 dni będzie musiał sprawdzić, czy wszystko się zgadza i wyznaczyć termin referendum – mówiła dalej Małgorzata Tarasiewicz. - Dużo zależy od decyzji komisarza wyborczego, ale mamy nadzieję, że przeprowadzimy referendum jeszcze przed końcem roku.

O komentarz do sprawy poprosiliśmy władze miasta. Poniżej publikujemy oświadczenie prezydenta Jacka Karnowskiego.

„Od wielu lat pracuję na rzecz sopocian i nie boję się oceny mieszkańców. Najlepszą weryfikacją idei i działań samorządowca są demokratyczne wybory. Widać ich Mieszkańcy dla Sopotu się boją - poprzednie pokazały, że nie mają żadnego pomysłu na miasto. Nie uzyskali poparcia nawet dla jednego przedstawiciela w Radzie Miasta.

Teraz szkalują własne miasto i przedstawiają nieprawdziwe dane. Są nawet w stanie budować koalicję z tymi, którzy szkodzą mieszkańcom i Sopotowi, jak osoby związane z SKT czy Zatoką Sztuki.

Całkowicie zakłamują rzeczywistość. Twierdzą, ze Sopot jest bankrutem, podczas gdy jest jednym z najmniej zadłużonych miast w Polsce!!! Zadłużenie na koniec czerwca br. wyniosło 75,6 mln złotych co stanowi 26 proc. w stosunku do dochodów. Nadwyżka budżetowa na koniec 2016 roku wynosiła 26 mln złotych. To nie tylko ignorancja i nieznajomość realiów miasta - to po prostu zwykłe kłamstwo!

Sopot jako pierwsze miasto w Polsce wprowadziło Budżet Obywatelski, prowadzi konsultacje dotyczące zieleni w mieście czy lokalizacji schroniska dla zwierząt. Jako prezydent nie boję się podejmowania decyzji. Tego oczekują ode mnie i od Rady Miasta mieszkańcy, którzy nas wybrali.

Jesteśmy najbardziej zielonym miastem w Polsce, z niezależnych badań Fundacji Schumana EUROPOLIS 2017 wynika jasno, że Sopocianie są bardzo zadowoleni z miejsca, w którym mieszkają, że czują się tutaj bezpiecznie. Z kolei z badań jakości życia Serwisu Otodom wynika że Sopot bije inne miasta na głowę jeśli chodzi o możliwości spędzania wolnego czasu przez mieszkańców. To są dla mnie wiarygodne dane, a nie nieprawdziwe tezy wygłaszane w TVP, stanowiącej tubę propagandową PiS. Swoją drogą ciekawe, czy publiczna telewizja, kierując się swoją misją zaprosi mnie do programu na żywo, abym mógł sprostować te wszystkie kłamstwa.

Dane z niezależnych badań mobilizują nas do dalszej pracy. Niedługo rozpocznie się budowa tak oczekiwanej geriatrii, przystępujemy do modernizacji energetycznej 25 budynków oświatowych oraz wymiany oświetlenia w mieście, rewitalizujemy skarpę sopocką i inne tereny zielone. Realizujemy program dla Sopotu, który zyskał największe poparcie mieszkańców w ostatnich wyborach.

Jacek Karnowski”

W odpowiedzi na oświadczenie Jacka Karnowskiego, stowarzyszenie Mieszkańcy dla Sopotu wydało poniższe oświadczenie:

„Domagamy się przeprosin od prezydenta Jacka Karnowskiego za agresywny atak na nasze stowarzyszenie za to, że zdecydowaliśmy się na podjęcie inicjatywy zwołania referendum w sprawie jego odwołania.

Prezydent zarzucił nam w swoim oświadczeniu dla mediów 'szkalowanie własnego miasta i przedstawianie nieprawdziwych danych', 'całkowite zakłamywanie rzeczywistości', 'kłamstwo na szkodę miasta'.

Działanie prezydenta wskazuje na brak zrozumienia jak funkcjonuje demokracja. Wbrew jego wyobrażeniom, nie ma nic złego w tym, że w demokratycznym państwie obywatele niezadowoleni ze sposobu sprawowania władzy przez wybranego przez siebie reprezentanta mają prawo go odwołać. Zaskakujące zachowanie prezydenta Jacka Karnowskiego może być wyrazem nadmiernego utożsamienia się ze sprawowaną przez 20 lat funkcją, które powoduje, że trudno jest mu zrozumieć swoją służebną rolę wobec mieszkańców miasta.

Stowarzyszenie Mieszkańcy dla Sopotu przedstawiło w medialnych wystąpieniach wyłącznie fakty, a zarzuty stawiane przedstawicielom stowarzyszenia noszą znamiona oszczerstwa. Dlatego domagamy się natychmiastowych przeprosin i zachowania kultury w ewentualnych dalszych próbach oceny naszych działań. Agresja nie służy rozwiązywaniu problemów tylko je zaostrza.

Stowarzyszenie Mieszkańcy dla Sopotu

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki