Charytatywny Bal Urodzinowy Pamięci Martusi Małej Superbohaterki 2019. W Kwidzynie zbierano pieniądze dla Fundacji Mam Marzenie [zdjęcia]

To niezwykła impreza urodzinowa, połączona ze zbiórką pieniędzy na spełnienie marzeń pacjentów gdańskiego oddziału onkologii. Na uczestników balu czekało mnóstwo atrakcji, licytacje i słodki poczęstunek.

Najmłodsi mogli układać klocki lego z Brikz 4 Kidz i tańczyć z Mayą z Be Real Dance Studio. Na dzieci czekała też "Strefa Maluszka", przygotowana przez przedszkole Gama, a trochę starsi mogli eksperymenrtować z Akuku. Aby żadne złe moce nie przedostały się na bal, czuwała dzielna Liga Superbohaterów!

Natomiast Szkoła Podstawowa nr 6 przygotowala stoisko "Koło Fortuny". Wystarczyło zapłacić symboliczną kwotę, zakręcić kołem, a potem wybrać nagrodę, np. maskotkę, książkę, torbę czy bidon. Wszystkie nagrody szkoła otrzymała od rodzicow i uczniów. Rodzice przygotowali również słodki poczęstunek. Szkolne stoisko wraz z nauczycielami obsługiwali uczniowie oraz dziewczynki z Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego.

Wśród kolorowych balonów, piniat i waty cukrowej, przy muzyce i radosnej zabawie, uczestnicy balu mogli wesprzeć podopiecznych Fundacji Mam Marzenie.

- Teraz to Martusia za sprawą swoich Przyjaciół pomoże zrealizować marzenia innych dzieci. Na ich spełnienie czekają m.in. Madzia, Ksawery i Olaf - pacjenci gdańskiego oddziału onkologii. To dla nich tego dnia będziemy zbierać pieniądze do puszki - tak pisała w zaproszeniu na bal mama Martusi, Justyna.

Przypomnijmy, że pierwszy bal również zgromadził wielu bliskich i przyjaciół, ale także wszystkich tych, którzy chcieli uczcić jej pamięć i heroiczną walkę z chorobą. Po raz pierwszy odbył się 6 października 2018 roku, kilka miesięcy po jej śmierci. Dziewczynka od lipca 2016 roku zmagała się z nieoperacyjnym guzem pnia mózgu. Szansą miało być leczenie w Londynie. Dzięki wsparciu wielu osób dobrej woli, w trakcie internetowej zbiórki na jednym z portali crowdfundingowych udało się zebrać aż 451 tys. zł. Niestety, terapia nie przyniosła pożądanego efektu. Marta zmarła 17 kwietnia ubiegłego roku. 2 października skończyłaby 6 lat.

"Gwiazda odlatuje, trzeba się pożegnać". Historia małej Martusi z Kwidzyna, która walczyła z glejakiem pnia mózgu