- To jest bardzo dobra ekipa, ale może przy naszym bardzo dobrym poziomie jesteśmy w stanie coś pokazać. My jesteśmy czarnym koniem, na pewno nie mamy przypiętej łatki faworyta, więc będziemy walczyć i z pomocą publiczności może uda się nam sprawić niespodziankę - powiedziała dla serwisu SportoweFakty.pl Charlotte Leys.
Przyjmująca sopockiego teamu twierdzi, że motorem napędowym dla zespołu były ostatnie mecze. Aktualne mistrzynie Polski wygrały najpierw z Aluprofem Bielsko-Biała, a później pokonały jeszcze Impel Wrocław.
- To jest bardzo dobry początek roku, dwie wygrane z rzędu, więc to jeszcze bardziej powoduje, że mamy ochotę do gry, chcemy wyjść na boisko po raz kolejny, więc teraz środowy mecz Ligi Mistrzyń mam nadzieję, że będzie równie udany w naszym wykonaniu - dodała zawodniczka.
Spotkanie z Eczacibasi Stambuł już w środę. Początek o godz. 20.30.
Źródło:www.SportoweFakty.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?