- Co może zmienić grę naszej drużyny? Myślę, że wystarczy, jeśli będziemy wykonywać więcej podań, grać nasze zagrywki do końca, a nie przerywać je zagraniami pick and roll, bądź szybkimi rzutami - wyjaśnia dla serwisu SportoweFakty.pl jeden z liderów starogardzkiego teamu Cezary Trybański.
Zawodnik Polpharmy nie chce jednak nic obiecywać kibicom swojego klubu.
- Ciężko przewidzieć, jak potoczą się następne spotkania. Oczywiście gramy, aby wygrywać i z takim nastawieniem będziemy jechać na kolejne mecze - podkreśla Trybański.
Należy dodać, że spotkanie przeciwko ekipie PGE Turowa nie było zbyt udane dla Trybańskiego. Zawodnik spędził na parkiecie zaledwie 13 minut i niczym szczególnym się nie wyróżnił. Po tym pojedynku pojawiły się nawet doniesienia, jakoby pokłócił się z trenerem Mindaugasem Budzinauskasem.
- Grałem 13 minut w Zgorzelcu, bo taka była decyzja trenera. Na pewno nie było między nami żadnego spięcia i to tylko plotka, ale nie wiem, dlaczego tak zdecydował, gdyż z nim nie rozmawiałem na ten temat. Mogę przypuszczać, że powodem było to, iż źle wszedłem w mecz i popełniłem kilka błędów - wyjaśnił Trybański.
Źródło:www.SportoweFakty.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?