Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cenzura na gdańskiej Akademii Muzycznej? Czy hip-hopowa piosenka jest powodem zwolnienia znanego muzyka? Uczelnia komentuje sprawę

Agnieszka Kamińska
Agnieszka Kamińska
Wikimedia Commons/CC BY-SA 4.0 - Henryk Bielamowicz
Prof. Maciej Grzywacz, wykładowca akademicki, kompozytor i gitarzysta jazzowy, został odwołany z funkcji kierownika katedry jazzu i muzyki estradowej na gdańskiej Akademii Muzycznej. Twierdzi, że stracił pracę, bo stanął w obronie wolności słowa. "Należy zaprzeczyć w całości wskazanym twierdzeniom, wolność artystyczna jest jedną z idei przyświecających działalności naszej uczelni" - napisał w odpowiedzi prof. dr hab. Marek Rocławski, prorektor ds. organizacji i nauki Akademii Muzycznej im. Stanisława Moniuszki w Gdańsku.

„Jestem pierwszym zwolnionym profesorem tytularnym w historii tej Akademii. Moje zwolnienie nie jest zwolnieniem dyscyplinarnym. W mojej opinii podane w wypowiedzeniu powody mojego zwolnienia są nieprawdziwe. Uważam, że prawdziwym powodem było moje wystąpienie w obronie studentek i ich praw jako artystek” - napisał w oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych Maciej Grzywacz.

Cenzura na Akademii Muzycznej?

O sprawie po raz pierwszy napisała Katarzyna Włodkowska z "Gazety Wyborczej". Okazuje się, że wiosną 2020 r. na warsztatach muzycznych powstała piosenka, która miała zostać wykonana podczas spektaklu słowno-wokalnego. Jego inicjatorką była trójmiejska piosenkarka jazzowa dr Krystyna Stańko, która wykłada na uczelni. Hip-hopowy utwór zawiera takie m.in. słowa: „Nie żałuję, przeciwnie, bardzo ci dziękuję / Za to, że jesteś moim krajem, piekłem mym i rajem. (…)" oraz: „Kaczor lata bez maseczki po stolicy, to właśnie Polska, witamy w wielkiej dziczy / Kolejny dzień jak na smyczy, ustroju niewolnicy w czarnych szatach parada trwa na ulicy (…)". Piosenkę miała wykonać Natalia Capelik-Muianga, studentka uczelni, znana również z udziału w programach typu talent show.

Rektor prof. dr hab. Ryszard Minkiewicz odwołał koncert. A prof. Maciej Grzywacz, odczytując tę decyzję jako przejaw cenzury, wstawił się za studentkami. We wrześniu rektor go zwolnił.

"Stanąłem w obronie praw studentek"

„Wszystko zmieniło się 8 czerwca bieżącego roku, kiedy to stanąłem w obronie praw studentek. Tego dnia rektor Ryszard Minkiewicz wstrzymał publikacje projektu Żywioły przygotowanego pod okiem dr Krystyny Stańko przez studentki prowadzonej przeze mnie katedry. Publikacja miała mieć miejsce na uczelnianym kanale You Tube. Nie doszło do niej, ponieważ rektorowi nie spodobała się jedna z piosenek, ze względu na jej zaangażowany politycznie tekst. W mojej opinii działanie rektora Ryszarda Minkiewicza było cenzurą” - tłumaczy w swoim oświadczeniu prof. Grzywacz.

Profesor Grzywacz napisał również, że według niego, ograniczona została zagwarantowana w konstytucji wolność twórczości artystycznej. Muzyk swoją opinię przedstawił na nadzwyczajnym posiedzeniu Senatu uczelni. Namawiał do rozmów i mediacji. Zaapelował o zorganizowanie debaty na temat wolności w twórczości artystycznej. Grzywacz stwierdził, że jego propozycje zostały odrzucone, a następnie otrzymał wypowiedzenie. Muzyk odwołał się do sądu pracy.
Dodajmy też, że naganą został ukarana dr Krystyna Stańko.

Sprawę komentuje prof. dr hab. Marek Rocławski, prorektor ds. organizacji i nauki

W piątek, 10 grudnia, zadzwoniliśmy do biura prof. dr hab. Ryszarda Minkiewicza. Okazało się, że rektor przybywał na zwolnieniu lekarskim i nie może odpowiedzieć na nasze pytania. Odpowiedź przedstawiciela władz uczelni otrzymaliśmy w poniedziałek, 13 grudnia. Oto ona:

"Z uwagi na fakt, iż Rektor Akademii Muzycznej im. Stanisława Moniuszki w Gdańsku, z powodu powikłań zdrowotnych wywołanych zachorowaniem na COVID-19, przebywa obecnie na zwolnieniu lekarskim, w odpowiedzi na Pani mail uprzejmie informuję:

Odnosząc się do licznych oświadczeń prof. Macieja Grzywacza, pragniemy potwierdzić, iż doszło do rozwiązania umowy o pracę łączącej pracownika z Akademią Muzyczną im. Stanisława Moniuszki w Gdańsku na podstawie złożonego przez Uczelnię wypowiedzenia. Kategorycznie należy jednak zaprzeczyć, aby przyczyny powołane w przedmiotowym wypowiedzeniu dotyczyły okoliczności podnoszonych przez pracownika w rożnego rodzaju mediach. Obecnie szczegółowe kwestie związane z omawianym wypowiedzeniem są przedmiotem oceny właściwego Sądu.

Ustosunkowując się natomiast do kwestii związanych z zarzucaną przez pracownika próbą cenzury utworów, które powstają w Akademii Muzycznej im. Stanisława Moniuszki w Gdańsku należy zaprzeczyć w całości wskazanym twierdzeniom. Wolność artystyczna jest jedną z idei przyświecających działalności naszej Uczelni. Na nadzwyczajnym posiedzeniu Senatu, które odbyło się w czerwcu 2021 roku rozważane było, czy jeden z utworów wchodzących w skład projektu „Żywioły” przygotowanego przez studentów Katedry Jazzu i Muzyki Estradowej Akademii winien zostać upubliczniony pod jej szyldem w pierwotnie zaproponowanej treści, z uwagi na część tekstu, która budziła pewne kontrowersje. Tekst ten, w opinii Adwokat sporządzającej w przedmiotowej sprawie ekspertyzę prawną poczytany mógł zostać bowiem jako zawierający wulgaryzmy i poniżający konstytucyjny organ RP, co zobligowało władze Uczelni do podjęcia działań związanych z jego zgłębioną analizą.

Decyzja o czasowym wstrzymaniu publikacji utworu pod szyldem Akademii poprzedzona została analizą ekspertyzy prawnej, o której mowa powyżej, a także stanowiskiem organu uchwałodawczego naszej Uczelni. Celem takiego działania nie było ograniczanie w jakikolwiek sposób wolności twórczej studentów czy pedagogów Akademii, a jedynie przeprowadzenie zgłębionej analizy językowej i etycznej utworu przed podjęciem decyzji o jego upublicznieniu. Powyższe miało na celu zabezpieczenie Uczelni oraz wszystkich członków społeczności akademickiej przed konsekwencjami, które mogłyby się wiązać się z ewentualnym naruszeniem powszechnie obowiązujących norm prawnych.

Pracę komisji oceniającej zasadność publikacji omawianego utworu trwają do dnia dzisiejszego, z uwagi na analizę przez Komisję senacką dokumentacji, na którą składają się opinie specjalistów z zakresu: językoznawstwa, estetyki i filozofii kultury oraz metafizyki, antropologii i etyki filozoficznej. Sprawa nie została jeszcze ostatecznie rozstrzygnięta, a zatem również z tego powodu czynienie przez pracownika w tym zakresie zarzutów jest niezasadne.

Ubolewamy nad faktem zaistnienia rozgorzałego dyskursu publicznego dotyczącego spraw naszej Uczelni, które jeszcze nie znalazły swojego formalnego rozstrzygnięcia w ramach podjętych działań."

Pod odpowiedzią podpisał się prof. dr hab. Marek Rocławski, prorektor ds. organizacji i nauki Akademii Muzycznej im. Stanisława Moniuszki w Gdańsku.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki