Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ceny żywności a patriotyzm gospodarczy. Doceniamy polską żywność, ale w czasie pandemii ceny częściej decydują o zakupach

Lucyna Talaśka-Klich
Lucyna Talaśka-Klich
Wymóg umieszczania flagi na mięsie luzem nie dotyczy wyrobów oznakowanych jako „Produkt polski”
Wymóg umieszczania flagi na mięsie luzem nie dotyczy wyrobów oznakowanych jako „Produkt polski” Dariusz Bloch
W czasie pandemii coraz więcej konsumentów szuka tańszej żywności. I chociaż wciąż doceniają polskie produkty, to ekonomia niekiedy wygrywa z patriotyzmem na zakupach.

Dla Grzegorza Drewczyńskiego, rolnika ze Świekatowa (pow. świecki) patriotyzm na zakupach ma sens: - Szczególnie w czasie pandemii. Produkuję zboża i zdaję sobie sprawę, że jeśli w Polsce - z powodu braku opłacalności - będzie się zmniejszać produkcja trzody chlewnej czy drobiu, to straci na tym także wielu producentów zbóż, bo ceny spadną. A jeśli polska produkcja nie będzie pokrywać krajowego popytu, to trzeba będzie więcej żywności importować i wówczas stracą na tym wszyscy, także konsumenci.

Pięć trendów zakupowych na 2021 rok

Konsumenci szukają na zakupach tańszych zamienników

- Z badań wynika, że podczas zakupów żywności kupujący zwracają uwagę na jakość, polskie pochodzenie towaru, ale i ceny - uważa Andrzej Gantner, wiceprezes zarządu i dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności. Jego zdaniem w czasach pandemii coraz większa grupa konsumentów szuka tańszych towarów.

Z raportu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej wynika, że rodacy w sposób bardziej przemyślany kupują jedzenie w sklepach ( co 5. Polak potwierdza, że z obawy o swoją obecną lub przyszłą sytuację finansową ogranicza ten rodzaj kosztów). Bo podczas pandemii Polacy baczniej przyglądają się stanowi swojego konta, szukają tańszych zamienników produktów, kontrolują paragony i wyciągi z rachunków bankowych, czekają na obniżki cen.

- Niektórzy konsumenci wracają do nawyków bardzo powszechnych jeszcze 6-7 lat temu, czyli poszukiwania żywności w promocyjnych cenach, która staje się dla nich najważniejszym elementem decyzji zakupowych nawet kosztem patriotyzmu gospodarczego - dodaje Andrzej Gantner. - Jednak warto pamiętać, że około 80% produktów żywnościowych dostępnych w sklepach, to produkty wyprodukowane w Polsce.

To też może Cię zainteresować

- Przybywa osób, które przychodzą na zakupy z listą i kupują wyłącznie towary w promocji - przyznaje kasjerka w podbydgoskim markecie. - To znaczy, że oszczędzają nawet na żywności. Niektórych z nich znam i wiem, że to są ludzie, którzy stracili pracę w czasie pandemii.

- Rozumiem ludzi, którzy na przykład stracili pracę i brakuje im pieniędzy nawet na jedzenie - dodaje Grzegorz Drewczyński. - Ale absolutnie nie rozumiem tych, którzy podjeżdżają do sklepu drogimi samochodami, a do koszyków pakują najtańszą żywność, często z importu. Ja kupuję np. olej rzepakowy od lokalnego producenta, z małej tłoczni i płacę 24 zł za litr. Wolę więcej zapłacić za wysoką jakość, wspierając przy okazji krajową produkcję.

Mieszkaniec Świekatowa podkreśla jednak, że każdy konsument powinien mieć wybór. - Dlatego musi wiedzieć, skąd pochodzi żywność - dodaje.

„Produkt polski” na mięsie- ze zwierząt urodzonych, chowanych i ubitych w Polsce

Waldemar Sieńko, Kujawsko-Pomorski Wojewódzki Inspektor JHARS twierdzi, że kupujący coraz częściej zwracają uwagę również na pochodzenie produktów.

Jak rozpoznać polską żywność? Na przykład mięso sprzedawane luzem? Inspektor przypomina, że od 30.09.2020 r. konieczne jest na mięsie (wprowadzanym do obrotu luzem) umieszczanie grafiki przedstawiającej flagę państwa pochodzenia (oprócz pochodzenia określonego zgodnie z rozporządzeniem wykonawczym komisji (UE) nr 1337/2013). Uwaga! Wymóg umieszczania flagi na mięsie luzem nie dotyczy wyrobów oznakowanych jako „Produkt polski”.

I podkreśla, że przy zastosowaniu w oznakowaniu informacji „Produkt polski” mięso uzyskuje się ze zwierząt urodzonych, chowanych i poddanych ubojowi w Polsce.

Inspektorzy stwierdzili uchybienia podczas kontroli żywności

Inspektor Sieńko zauważa, że częstą wadą - w szczególności stwierdzanych podczas kontroli owoców i warzyw - był całkowity brak oznakowania, bądź właśnie wizerunku flagi na wywieszce, opakowaniu czy brak podania kraju pochodzenia w oznakowaniu w miejscu sprzedaży i w dokumentach towarzyszących partiom towaru:- Na przykład podano 2 kraje pochodzenia jabłek: Polska i Holandia, bez wskazania właściwego kraju.

To też może Cię zainteresować

Inne przykłady - w widocznym miejscu w obrębie opakowań z owocami i warzywami, nie było czytelnych informacji o ich kraju pochodzenia, brakowało flagi państwa pochodzenia (w przypadku ziemniaków).

Jednak takich uchybień jest coraz mniej, a konsumenci są coraz bardziej świadomi. Informacje o zauważonych nieprawidłowościach na sklepowych półkach można przekazywać inspektorom drogą elektroniczną: [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki