Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Centralna Liga Juniorów U-18. Hat-trick Krystiana Okoniewskiego nie wystarczył Lechii Gdańsk do wygranej z Cracovią [zdjęcia]

Paweł Stankiewicz
Paweł Stankiewicz
Lechia Gdańsk - Cracovia
Lechia Gdańsk - Cracovia Fot. Przemysław Świderski
Lechia Gdańsk zremisowała z Cracovią 3:3, na boisku Ogniwa w Sopocie, w meczu Centralnej Ligi Juniorów U-18. Bohaterem w zespole biało-zielonych był Krystian Okoniewski, który strzelił trzy gole.

Lechia do meczu z Cracovią, zaliczaną do ligowej czołówki, przystąpiła w lepszych nastrojach po cennym zwycięstwie w zaległym spotkaniu z Pogonią Szczecin. Podopieczni trenera Pawła Pęczaka chcieli odnieść kolejne zwycięstwo, aby złapać serię i uciekać z dolnych rejonów tabeli. "Pasy" to jednak rywal bardziej wymagający niż Pogoń, ale młodzi zawodnicy gdańskiego zespołu stoczyli wyrównaną walkę i niewiele zabrakło do pełni szczęścia.

Piłkarze biało-zielonych znowu zagrali skutecznie w ofensywie, ale tym razem nie ustrzegli się kosztownych błędów w obronie. Mecz zaczął się idealnie dla podopiecznych trenera Pęczaka. Już w 17 minucie pierwszego gola dla Lechii w tym spotkaniu strzelił niespełna 16-letni Krystian Okoniewski. To był początek popisów młodego zawodnika zespołu Lechii U-18. Najpierw jednak Cracovia doprowadziła do wyrównania, a piłkę do siatki gospodarzy skierował Bartłomiej Kafel. Lechia nie podłamała się straconym golem i dążyła do tego, aby ponownie objąć prowadzenie. Ta sztuka udała się w 36 minucie, a na listę strzelców ponownie wpisał się Okoniewski. Gdańszczanie mieli za sobą dobrą pierwszą połowę, a co najważniejsze zeszli na przerwę z bardzo cennym prowadzeniem.

W drugiej połowie spotkania nie zabrakło emocji na boisku Ogniwa w Sopocie. Lechia chciała koniecznie utrzymać korzystny wynik i sięgnąć po komplet punktów, a Cracovia nie zamierzała się poddać i zrezygnować z walki o remis, a nawet i zwycięstwo. Starania "Pasów" przyniosły efekt w 64 minucie spotkania, a po raz drugi w tym dniu piłkę do bramki gdańskiego zespołu skierował Bartłomiej Kafel. Lechię stać było na skuteczną odpowiedź, a na osiem minut przed końcem meczu po raz trzeci bramkarza Cracovii pokonał Krystian Okoniewski i tym samym skompletował hat-tricka. Wydawało się, że to trafienie na wagę upragnionych trzech punktów. Niestety, Okoniewski mógł cieszyć się z hat-tricka, ale wraz z kolegami nie byli zadowoleni z wyniku meczu, bo musieli zadowolić się jednym punktem, chociaż trzykrotnie prowadzili w tym spotkaniu. W doliczonym czasie gry sędzia podyktował rzut karny dla Cracovii, a Jakub Chrupcał zamienił go na wyrównującego gola.

Lechia, po tym remisie, jest w dalszym ciągu w strefie spadkowej w tabeli Centralnej Ligi Juniorów U-18. Biało-zieloni mają siedem punktów i tracą dwa do zajmujących bezpieczne miejsce zespołów Escoli Varsovia Warszawa oraz Gwarka Zabrze. Biało-zieloni mają rozegrany jednej jeden mecz mniej od tych drużyn, a już w środę (21 października) odrobią zaległość grając w Sopocie z Górnikiem Zabrze. Lechia ma też dwa punkty mniej od wyprzedzającej ją Arki Gdynia. Cracovia zajmuje czwarte miejsce i traci cztery punkty do prowadzących Wisły Kraków i Śląska Wrocław.

Lechia Gdańsk – Cracovia 3:3 (2:1)

Bramki: 1:0 Krystian Okoniewski (17), 1:1 Bartłomiej Kafel (23), 2:1 Krystian Okoniewski (36), 2:2 Bartłomiej Kafel (64), 3:2 Krystian Okoniewski (82), 3:3 Jakub Chrupcał (90+1-karny)

Lechia: Mikułko – Sumiński, Rakowski (27 Ricardo), Okoniewski, Martuszewski, Nowakowski, Sadło (70 Wiewiórski), Tuleja, Drzazga, Cieślicki, Kapuściński

Cracovia: Łuczak – Ciesielski, Wojtysko, Góralczyk, Gut, Bociek (84 Mróz), Chrupcał, Kafel, Kapek, Kwiatkowski, Myszor

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki