Drużyna Dariusza Męczykowskiego ma za sobą kolejne spotkanie rozegrane w grupie spadkowej Superligi Piłki Ręcznej Kobiet. Kaszubki zrobiły duży krok w kierunku utrzymania się w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Spotkanie rozgrywane w kościerskiej Sokolni bardzo dobrze zaczęły gospodynie. Szybko wyszły na prowadzenie, ale przyjezdne nie pozwoliły na wypracowanie dużej przewagi. Wyrównana walka toczyła się do 15 minuty. Później, dzięki znakomitej grze Justyny Belter wyszły na czterobramkowe prowadzenie. Sytuacja radykalnie zmieniła się w 20 minucie. Piotrkowianki przeprowadziły kilka szybkich kontr i to one w efekcie prowadziły 12:8. Na szczęście, zawodniczkom Dariusza Męczykowskiego w końcówce pierwszej odsłony udało się zniwelować wspomnianą różnicę i doprowadzić do remisu 14:14. Takim wynikiem zakończyła się pierwsza część meczu.
Drugą partię znakomicie zaczęły kościerzynianki. Duża w tym zasługa bramkarki Agnieszki Kordunowskiej-Lupy, która kilka razy przechwyciła zagrania rywalek i inicjowała szybkie kontry, po których jej koleżanki zdobywały bramki. Losy meczu rozstrzygneły się między 40 a 50 minutą meczu. W tym czasie na parkiecie brylowały wspomniane Justyna Belter, Kamila Konofał i Karmen Bunikowska, które łącznie dla swojego zespołu zdobyły 18 bramek. Na 5 minut przed końcową syreną kościerski zespół prowadził już różnicą 10 bramek. Ostatecznie zawody zakończyły się zasłużonym zwycięstwem miejscowych 31:24. Kolejny mecz UKS PCM Kościerzyna rozegra 29 kwietnia na wyjeździe. Rywalem będzie KPR Jelenia Góra.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?