Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bytów: Stanie przed sądem za molestowanie harcerek

Mateusz Węsierski
Archiwum DB
Pojawiły się nowe fakty w sprawie podejrzenia molestowania kilku dziewczynek na obozie harcerskim w podbytowskim Rekowie. Śledztwo wykazało, że 29-letni Dariusz M. - oskarżony o molestowanie trzech 14-latek i jednej 16-latki - w swoim komputerze posiadał pliki z pornografią dziecięcą. Mężczyźnie przedłużono tymczasowy areszt o trzy miesiące i zlecono wykonanie badań psychiatrycznych oraz seksuologicznych.

Dariusz M. był pracownikiem bytowskiego hufca ZHP. W stanicy w Rekowie pracował jako palacz. W lipcu tego roku wybuchł skandal. 17-letni uczestnik obozu uderzył Dariusza M. Ten nie chciał jednak tego zgłosić. Zaniepokoiło to kierowniczkę obozu. Pojawiły się też plotki o prawdopodobnych lubieżnych czynach Dariusza M. 17-latek miał go zaatakować z powodu zazdrości o dziewczynę. Kierowniczka postanowiła zgłosić tę sprawę do wyjaśnienia policji. Było to w poniedziałek 25 lipca, w dzień zakończenia obozu.

Rekowo: Kwatermistrz oskarżony o molestowanie 14-latek

Według dziewczyn 29-latek miał się zakradać do wojskowych namiotów, w których nocowały. Zeznawały, że obmacywał je, dotykając miejsc intymnych. Miał im rozkazywać, by pokazywały, jak wyglądają "w tych miejscach". Po przesłuchaniach Dariusz M. został aresztowany na trzy miesiące. W październiku, na wniosek prokuratury, areszt przedłużono o kolejne trzy miesiące. To czas na sporządzenie opinii przez biegłych.

- Liczę, że już pod koniec listopada akt oskarżenia trafi do sądu - mówi Ryszard Krzemianowski, szef Prokuratury Rejonowej w Bytowie.

29-latek usłyszał łącznie pięć zarzutów. Od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności grozi mu za rozpowszechnianie treści pornograficznych z udziałem małoletnich. Ma też trzy zarzuty doprowadzenia do innej czynności seksualnej osób poniżej 15 roku życia (od 2 do 12 lat pozbawienia wolności) oraz molestowania 16-latki (od 6 miesięcy do 8 lat więzienia).

- Nie przyznaje się do winy. Twierdzi, że został pomówiony, ale treści pornograficzne znalezione w jego komputerze świadczą o jego zainteresowaniach, psychice i podejściu "do tych spraw". Na ten temat jednak wypowiedzą się biegli psychiatrzy - dodaje prokurator Ryszard Krzemianowski.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki