- Zamek musi być naprawiony, a rozpoczynająca się niedługo odnowa muru kurtynowego to tylko niewielka część koniecznych inwestycji - mówi Zdzisław Daczkowski, szef słupskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków.
W tym tygodniu konserwator oglądał zamek. Ma wiele zastrzeżeń. - Trzeba między innymi naprawić dachy na obu basztach i uzupełnić ubytki w murach - wylicza Daczkowski. - To konieczność, bo mury, niestety, zaczynają się sypać, zarówno te kamienne, jak i ceglane. Samorząd powinien przygotować plan i wystąpić do Urzędu Marszałkowskiego o dofinansowanie tej inwestycji. Jak najszybciej - dodaje.
Daczkowski nie dał na razie granicznego terminu. Liczy na to, że urzędnicy zareagują w porę, nie pozwalając na dalszą degradację zabytku. Jego zdaniem, powinni przede wszystkim naprawić kamienną część muru kurtynowego. Ceglany fragment będzie niebawem odnawiany kosztem 200 tys. zł. Trzeba też przełożyć dachówkę na obu basztach, by nie przeciekała i nie spadała na ziemię, zagrażając przechodniom. Naprawy wymagają elewacje frontowe, np. południowe skrzydło i baszty, gdzie jest coraz więcej ubytków.
- Trzeba je uzupełnić, bo będą odpadały większe fragmenty - ostrzega Daczkowski.
Chodzi przede wszystkim o uzupełnianie spoin oraz cegieł i kamieni na murach, basztach i fundamentach baszt.
- To drobne roboty, ale zaniechanie może spowodować dalszą degradację. Przecież każda dziura z czasem się powiększa. Najpierw wypadnie jeden mały kamień, później większy, a następnie cały fragment muru. To efekt domina - wyjaśnia konserwator.
Jego zdaniem, trzeba też naprawić elewacje, zarówno zewnątrz, jak i wewnątrz obiektu. Wskazuje przy tym część książęcą, gdzie działają hotel i biblioteka. - Są zacieki i wysadzenia. Musi być to wymienione i pomalowane, by zniszczenia nie postępowały - podkreśla szef Urzędu Ochrony Zabytków.
Koszt takich napraw nie będzie mały - najprawdopodobniej będą to setki tysięcy, może nawet kilka milionów złotych. Władze miasta nie mają takich pieniędzy w budżecie.
- Rozpoczęliśmy od remontu górnej, ceglanej części muru kurtynowego, a już w pierwszym kwartale 2011 roku będziemy mieli plan kompleksowego remontu. Wystąpimy wtedy o pieniądze i usuniemy wszystkie wady - zapowiada Marian Gospodarek, dyrektor Bytowskiego Centrum Kultury, które zarządza kompleksem zamkowym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?