Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bytów: Biznesmen Bogdan K. oskarżony o pedofilię usłyszał wyrok

Łukasz Boyke
W Sądzie Rejonowym w Bytowie ogłoszony został wyrok w sprawie biznesmena Bogdana K., oskarżonego o pedofilię. Przedsiębiorca ze Świątkowa został skazany na dwa lata więzienia w zawieszeniu na 5 lat. Dodatkowo mężczyzna został zobligowany do zapłacenia łącznie 70 tys. zł grzywny na rzecz pokrzywdzonych nastolatek. Ma być to forma zadośćuczynienia za wyrządzoną krzywdę.

Sąd zdecydował także, że Bogdan K. ma bezwzględny zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonymi dziewczętami, które zeznawały w tym procesie. Otrzymał też dozór kuratora. Ma też pokryć koszty procesu sądowego.

Przypomnijmy. Policja otrzymała zgłoszenie o wykorzystywaniu seksualnym uczennic w kwietniu 2009 roku. Opiekunowie i nauczyciele zwrócili uwagę, że dziewczęta mają zbyt dużo pieniędzy. Miały je otrzymywać za intymne spotkania.

Bogdana K. zatrzymano w maju 2009 roku. Zarzucono mu wykorzystywanie seksualne niepełnosprawnej 15-letniej dziewczynki. Prokurator domagał się tymczasowego aresztu. Sąd nie zgodził się i wypuścił biznesmena za poręczeniem majątkowym w wysokości 300 tys. zł.

Prokuratura Rejonowa w Bytowie postawiła Bogdanowi K. łącznie cztery zarzuty. Chodziło o wykorzystywanie seksualne 11-letniej uczennicy Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Bytowie, doprowadzenie osoby małoletniej poniżej 15 roku życia do obcowania płciowego w zamian za korzyść majątkową, posiadanie pistoletu gazowego bez zezwolenia i posiadanie nielegalnego oprogramowania komputerowego.

Prokuratorzy wnosili o zamknięcie Bogdana K. w więzieniu na cztery lata, natomiast obrońcy oskarżonego domagali się jego uniewinnienia. W toku prowadzonego śledztwa oskarżony biznesmen przyznał się, że wręczał dziewczętom pieniądze, jednak nie potwierdził za co.

Zaprzeczył, że dochodziło pomiędzy nim a nastolatkami do kontaktów seksualnych. Twierdził, że pieniądze wręczał im z dobrego serca.

Śledczy ustalili też, że mężczyzna sam zaczepiał dziewczynki na ulicy i proponował im podwiezienie. Podczas przesłuchań jedna z nich potwierdziła, że była wykorzystywana seksualnie przez Bogdana K.

Za posiadanie nielegalnego oprogramowania i pistoletu gazowego bez zezwolenia przedsiębiorca nie usłyszał kary. Został uniewinniony, ale dodatkowo ma zapłacić 20 tys. zł grzywny.

Ze względu na charakter tej sprawy sędzia nie wyraził zgody na pokazywanie wizerunku oskarżonego biznesmena. Jawny był tylko wyrok.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki