Podopieczni Waldemara Walkusza, umocnieni ostatnim ligowym zwycięstwem w Wałbrzychu, jechali do Żagania w morowych nastrojach.
Bojową atmosferę w drużynie dało się odczuć już od pierwszego gwizdka sędziego. Bytowiacy przejęli inicjatywę, a na efekty nie trzeba było długo czekać. Już w 9 minucie po rzucie rożnym wykonywanym przez Wojciecha Piętę najwyżej wyskoczył Michał Szałek i strzałem głową pokonał golkipera gospodarzy.
Mimo uzyskanej przewagi goście nie potrafili jej potwierdzić zdobyciem kolejnej bramki. Uczynili to zawodnicy Czarnych, którzy w 18 minucie wyrównali po strzale Radosława Flejterskiego. W 27 minucie, po "wrzutce" z prawej strony boiska, piłka trafiła na 10 metr do niepilnowanego Michała Szałka. Ten strzałem z pierwszej piłki fatalnie przestrzelił, marnując doskonałą szansę na ponowne objęcie prowadzenia. Dwie minuty później odpowiedzieli Czarni, którzy zdobyli bramkę. Na szczęście dla gości sędzia liniowy dopatrzył się spalonego. Tuż przed końcem pierwszej części spotkania dobrą okazję dla gospodarzy miał jeszcze Burski, jednak na posterunku był Maciej Gostomski.
W drugiej połowie gra również toczyła się w bardzo szybkim tempie. Inicjatywę narzucili goście, co zaowocowało zdobyciem drugiego gola w 58 minucie Po strzale Dawida Ambroziaka piłka odbiła się jeszcze od obrońcy gospodarzy i myląc bramkarza Czarnych wpadła do siatki. Po tym golu gospodarze rzucili się do odrabiania strat, jednak konsekwentna gra bytowskiego bloku defensywnego stanowiła nie lada problem dla Czarnych. Zmuszeni do prowadzenia ataku pozycyjnego gospodarze nie radzili sobie najlepiej. Okazję miał Fabian Pawela, lecz piłka po jego strzale głową przeszła obok słupka bramki Gostomskiego.
Piłkarze z Żagania, nie mając nic do stracenia, rzucili się do zmasowanych ataków, narażając się na kolejne kontry ze strony bytowskiego zespołu. Po jednej z nich w polu karnym gospodarzy faulowany był Marek Kowal, jednak arbiter pozostał nieugięty i nie wskazał na jedenasty metr. W 82 minucie goście z Bytowa powinni rozstrzygnąć losy spotkania. Po składnej akcji piłka minęła golkipera Czarnych, ale mający przed sobą pustą bramkę Dawid Retlewski przestrzelił.
Czarni Arena Żagań - Drutex-Bytovia 1:2 (1:1)
Bramki: 0:1 - Michał Szałek (9), 1:1 - Radosław Flejterski (18), 1:2 - Dawid Ambroziak (58)
Czarni: Przezdzięk - Dorobek, Galuś, Flejterski, Horubała - Kłak, Kononowicz, Burski, Okuniewicz - Pawela, Bulatovic
Drutex-Bytovia: Gostomski - Szałek, Ambroziak (81 Waleszczyk), Bryndal (64 Kowal), Kłos (71 Łapigrowski) - Pięta, Szmidke, Szałek, Retlewski (90 Owedyk) - Wróbel, Pietrzyk
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?