Bytovia Bytów wygrała pierwszy mecz od listopada 2020 roku. Trzy punkty zgarnęła także Chojniczanka Chojnice

Piłkarze Bytovii Bytów w końcu odnieśli zwycięstwo! Swoim kibicom kazali na to czekać od 22 listopada 2020 roku! Wówczas wygrali z Sokołem Ostróda 1:0, a bramkę na wagę trzech punktów zdobył Piotr Giel w 86 minucie spotkania.

W środę, 17 marca 2021 roku Bytovia przełamała się po serii remisów i przegranych. Ponownie w roli głównej wystąpił Piotr Giel, który ponownie dał zwycięstwo swojej drużynie strzelając na bramkę... w 86 minucie meczu. Tym razem bytowski zespół mierzył się jednak w Elblągu z tamtejszą Olimpią. Co ciekawe, w doliczonym czasie wynik spotkania mógł podwyższyć Paweł Zawistowski, jednak jego uderzenie z rzutu karnego obronił doskonale znany m.in. w Bytovii Andrzej Witan. Nie bez znaczenia był także fakt, że Bytovia od 38 minuty grała w przewadze jednego zawodnika, po zejściu z boiska za kartki Tomasza Lewandowskiego, obrońcy Olimpii.

Olimpia Elbląg - Bytovia Bytów 0:1 (0:0)
Bramka: Piotr Giel (86)

Olimpia: Witan - Kamiński, Lewandowski, Wenger, Sedlewski (88 Jabłoński) - Sobiecki (46 Kordykiewicz), Zyska (90 Waniek), Burzyński, Bartlewski (46 Kiełtyka), Bawolik - Surdykowski

Bytovia: Olszewski - Bąk, Krzyżak, Camargo - Moryson (82 Urban), Zawistowski, Lech, Nowakowski (56 Kieca), Kozakowski (56 Lizakowski) - Giel, Sezonienko (69 Wrzesień)

Żółte kartki: Lewandowski, Witan, Kiełtyka (Olimpia) oraz Bąk, Matheus Camargo, Lech (Bytovia)
Czerwona kartka: Tomasz Lewandowski (38. minuta, Olimpia, za drugą żółtą)

Sędziowała: Ewa Augustyn (Gdańsk)

Ze zwycięskiej ścieżki nie schodzi Chojniczanka Chojnice. 9 bramkę dla "Chojny" w tych rozgrywkach zdobył Szymon Skrzypczak. Napastnik wpisał się na listę strzelców już w 12 minucie. W 69 rzut karny pewnie egzekwował Adam Ryczkowski i podwyższył tym samym na 2:0.

– Ważne, że to był wygrany mecz. W pierwszej połowie mieliśmy problem z płynnością gry choć strzeliliśmy szybko fajną bramkę, a Mati Klichowicz miał dobrą sytuację na 2:0. Znicz był groźny. Po stałym fragmencie piłka odbiła się od poprzeczki i naprawdę łatwo nie było. Druga połowa była już lepsza w naszym wykonaniu. Może nie idealna, ale niezła, a momentami dobra. Utrzymywaliśmy się dłużej przy piłce, zachowywaliśmy płynność gry, strzeliliśmy bramkę. Gol Ryczkowskiego na 2:0 to bardzo ważny moment meczu. Mimo wszystko to było też jednak zasłużone zwycięstwo naszej drużyny. Kluczem do zwycięstwa była konsekwentna gra w obronie – ocenił mecz Adam Nocoń, trener Chojniczanki.

Znicz Pruszków - Chojniczanka Chojnice 0:2 (0:1)
Bramki: 0:1 Szymon Skrzypczak (12), 0:2 Adam Ryczkowski (69-karny)

Znicz: Misztal - Bochenek, Wichtowski, Baran, Grudziński - Tabara (61 Grabowski), Pomorski (61 Firlej), Kaliniec (46 Machalski), Hrnčiar, Janco (45 Bonyanga) - Gabrych

Chojniczanka: Sokół - Mudra, Grolik, Klabník, Sacharuk - Klichowicz (79 Olaf Nowak), Ziętarski, Czajkowski (46 Kona), Mikołajczak (78 Golański), Ryczkowski - Skrzypczak (73 Pląskowski)

Żółta kartka: Grudziński (Znicz)

Sędziował: Marek Śliwa (Kielce)

Po 21 rozegranych meczach Chojniczanka jest trzecia w tabeli eWinner 2 Ligi z dorobkiem 45 punktów. Bytovia jest na 12 miejscu z dorobkiem 25 punktów.

Czasu na świętowanie już nie ma, bo Bytovia Bytów w sobotę, 20 marca o godz. 16.00 podejmie Błękitnych Stargard. Chojniczanka Chojnice w niedzielę, 21 marca o godz. 15.00 zagra u siebie z Olimpią Elbląg.