Bystra: Bobry budują tamę w poprzek Motławy

Wawrzyniec Rozenberg
Nawet grube drzewa nad Motławą padają, ścięte przez bobry
Nawet grube drzewa nad Motławą padają, ścięte przez bobry Wawrzyniec Rozenberg
W okolicach Bystrej w gm. Pruszcz Gd. żyje coraz więcej bobrów. Miejscowi rolnicy naliczyli ich już ponad 30. Nad brzegiem Motławy ścięły drzewo i przeholowały je na środek rzeki. Konary oparte są o dno, a zwierzęta zaczęły znosić badyle i budują tamę w poprzek rzeki. Jeśli im się uda zakończyć pracę w czasie podwyższonego stanu wód, to mieszkańcy okolicznych wsi już się mogą przygotowywać do powodzi!

Bobry kopią w wałach przeciwpowodziowych głębokie jamy, w których zakładają gniazda. By temu zapobiec, zorganizowano spotkanie sołtysów z władzami gminy Pruszcz Gdański oraz województwa pomorskiego.

- Byłem na spotkaniu i odniosłem wrażenie, że nikomu się nie spieszy z rozwiązaniem zagrożenia - zastrzegł Henryk Gromnicki, sołtys Bystrej. - Obiecano wprawdzie odstrzelenie stu sztuk tych gryzoni w województwie pomorskim, ale to nie rozwiązuje problemu, bo one szybko się rozmnażają. Zwierzęta robią w wałach olbrzymie nory z niewielkimi wejściami, czym je osłabiają. W takim przypadku powódź na Żuławach to tylko kwestia czasu, bo przybór wód nastąpi wcześniej czy później. A pień ustawiony w poprzek Motławy w Bystrej leży już około trzech miesięcy i nikt go nie zabiera.

- W tej sprawie nie można traktować Żuław jak pozostałej części kraju - uważa Magdalena Kołodziejczak, wójt Pruszcza Gdańskiego. - Mamy tereny depresyjne. Wody Motławy płyną wyżej niż są pola i domy. W razie uszkodzenia wałów pod wodą znajdzie się dorobek życia rolników. W naszej gminie ma być odstrzelonych sześć sztuk tych szkodników, czyli dwa mioty. To za mało. Wysłałam pisma o naprawę wałów do władz wojewódzkich i przygotowuję wystąpienie do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska o większy odstrzał bobrów. Uważam, że gdyby wały były regularnie wykaszane, zwierzęta nie rozmnażałyby się u nas w tak szybkim tempie.

A tolerowanie tych zwierząt na Żuławach może drogo kosztować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 3

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

w
wsadfgh
bystry bober
A
Antoni Jazgarz Butrykowski
Te POwodzie, tsunami, huragany i trzęsienia ziemi to wszystko, Panie, przez bobry! Bo one takie wredne "som"! - chochlik jakiś skopał ten tytuł.
A
Antoni Jazgarz Butrykowski
I to jest recepta na politykę przeciwpowodziową? Żadna tam konserwacja cieków, żadne tam remonty, żadne inwestycje? Wystrzelać bobry i PO problemie? A może by dotrzeć do potomków tych Menonitów, tych Olędrów którzy te urządzenia hydrotechniczne przez kilkaset lat w kulturze utrzymywali? Co, bobrów wtedy nie było? Żyje ich - urodzonych meliorantów, nie bobrów-jeszcze trochę w Niemczech czy Holandii! Paru radnych i decydentów na pewno z chęcią się w taką delegację wybierze? Może to coś da! Bo jak tego drzewa nikt nie może usunąć od trzech miesięcy, to to może zwyczajny "tumiwisizm i jakośtobędzizm" jest po prostu? A bobry odłowić, przewieźć i do budowy Kaskady Dolnej Wisły zagonić! Do Tczewa, Nieszawy, Płocka! Tam wałów nie będą dziurawić! To bardzo mądre stworzenia są, za chińskiego Boga od rzeki nie odejdą, żeby po pół kilometra z każdą gałązką do wału drałować. A inwestycja od czasów "wczesnego Gierka" się realizacji doczekać nie może! Dopiero jak tama we Włocławku nie wytrzyma, i "spłynie" na Żuławy, to zaczniemy myśleć? I znów " nową przypowieść Polak sobie kupi, że zarówno przed szkodą, jak po szkodzie głupi?"
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki
Dodaj ogłoszenie