Integracja środowiska internowanych i ich rodzin, stworzenie bazy kontaktów oraz krzewienie pamięci o doświadczeniu ludzi internowanych w stanie wojennym - takie cele przyświecają Zjazdowi Strzebielinkowców, który w niedzielę, 17 sierpnia, odbędzie się w Gniewinie i Strzebielinku.
- Będzie to największe spotkanie osób internowanych w stanie wojennym w Strzebielinku - zapowiada Andrzej Drzycimski, współorganizator zjazdu. - Udało nam się dotrzeć do wielu osób, z którymi od lat nie mieliśmy kontaktu. Część z nich mieszka dzisiaj za granicą, chociażby w Szwecji, Norwegii, Kanadzie czy Australii.
Andrzej Drzycimski przyznaje, że impulsem do zorganizowania zjazdu było pytanie gimnazjalistki z jednej z pomorskich szkół, która chciała wiedzieć, jak było możliwe, że Polacy więzili Polaków.
Ośrodek w Strzebielinku utworzono wraz z rozpoczęciem stanu wojennego. Był jednym z 40 obozów, w których przetrzymywano działaczy opozycji uznanych za niebezpiecznych przez Wojskową Radę Ocalenia Narodowego. Do ośrodka w ciągu roku funkcjonowania trafiło ok. 500 osób.
Organizatorzy zachęcają do uczestnictwa w zjeździe wszystkich internowanych, ich rodziny, krewnych oraz bliskich zmarłych internowanych. Uwaga! Nie przewidziano ograniczenia w liczbie osób uczestniczących w wydarzeniu, a dla wszystkich zainteresowanych ma być zapewniony transport z Gdańska, Gdyni i Wejherowa. Kontakt w sprawach organizacyjnych: Jan Skiba, tel. 515 22 87 87.
Cały artykuł można przeczytać w czwartkowym (7.08.2014 r.) papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" albo kupując e-wydanie gazety.
[email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?