Śmiało można powiedzieć, że A. J. Walton ma w Polsce status gwiazdy. W barwach gdyńskiego klubu radził sobie znakomicie i był niekwestionowanym liderem tego zespołu. W minionych rozgrywkach notował przeciętnie 16,5 punktu, 5,7 asysty i 4,6 zbiórki w każdym pojedynku. Kibice basketu w Trójmieście mają zatem czego żałować.
- Negocjacje z A.J. Waltonem trwały blisko dwa miesiące, ale jesteśmy zadowoleni, że w końcu udało nam się dojść do porozumienia. A.J. ma w Polsce status gwiazdy, jednak my przede wszystkim liczymy na jego kreatywność i charakter boiskowego lidera, którego potrzeba naszej drużynie. Jego późne dołączenie do zespołu nie będzie dużym problem, bo doskonale zna się z naszym sztabem szkoleniowym i od dłuższego czasu jesteśmy w kontakcie - mówi Piotr Kwiatkowski, dyrektor AZS-u Koszalin.
Fani koszykówki w naszym regionie na pewno nie jeden raz zobaczą jeszcze w akcji Waltona, ale już po przeciwnej stronie barykady. Kto wie, może kiedyś Amerykanin zwiąże się z którymś z miejscowych klubów. Dla takich zawodników bowiem warto przychodzić na mecze TBL.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?