- Od kiedy jest Pan w Straży Pożarnej?
- W PSP jestem od dwóch lat, ale wcześniej przez pięć lat pracowałem w wojskowej straży pożarnej.
- Dlaczego został Pan strażakiem?
- Kiedy miałem 15 lat zapisałem się do OSP. Bardzo mi się to zajęcie spowodowało. Na tyle, że w końcu zdecydowałem się złożyć papiery do pracy w straży i rozpocząć pracę. Można też powiedzieć, że bycie strażakiem to trochę taka nasza tradycja rodzinna. W OSP jest moja mama, tata i siostry.
- Jaka była najtrudniejsza akcja w Pana karierze lub taka, z której jest Pan najbardziej dumny?
- Bardzo trudnym momentem był dla mnie wypadek, w którym były trzy osoby śmiertelne. Najgorsze było to, że wszystkie je znałem, a co więcej dzień wcześniej z nimi rozmawiałam, bo były to osoby mieszkające w ten samej miejscowości, co ja.
- A najśmieszniejsza anegdota z pracy?
- Czasami zdarzają się również i takie. Najczęściej są one związane ze zwierzętami, które się gdzieś zaklinowały i trzeba było im pośpieszyć z pomocą.
- Dlaczego warto na Pana głosować?
- Warto na mnie głosować, ponieważ całe moje życie związane jest ze strażą. W zasadzie nic innego nie robiłem. Myślę, że mam powołanie do tego zawodu, a na pewno nie chciałbym wykonywać żadnej innej pracy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?