Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Buzała ma lecieć do Turcji z Lechią

Paweł Stankiewicz
Paweł Buzała wiosnę może spędzić w Lechii
Paweł Buzała wiosnę może spędzić w Lechii Tomasz Bołt
Wiele wskazuje na to, że Paweł Buzała w rundzie wiosennej będzie jednak grał w Lechii Gdańsk, a do GKS Bełchatów przeniesie się dopiero 1 lipca. Z kolei Kamil Poźniak na razie pozostanie w Bełchatowie.

Pomimo wielu rozmów kluby nie doszły do porozumienia.

- Na dziś tak to wygląda, ale są jeszcze dwa dni i wciąż żyję nadzieję, że ta sprawa zakończy się pozytywnie. Na razie znalazłem się w kadrze Lechii na zgrupowanie w Turcji. Dostałem telefon od trenera Kafarskiego , że mam pobrać sprzęt i lecę z gdańskim zespołem. W takiej sytuacji będę walczył o skład. Cieszy mnie zachowanie trenera, bo kto inny mógłby mnie odstawić od drużyny. Jeśli zostanę, to postaram się grać jak najlepiej i może znowu strzelę gola w derbach - powiedział nam Buzała.

- Dopóki kluby nie dojdą do porozumienia w sprawie wymiany lub transferu, to Paweł wraca do kadry pierwszego zespołu i będzie u nas do końca sezonu. Jest w stanie nam pomóc - jasno mówi Tomasz Kafarski, trener Lechii.

Oczywiście szkoleniowiec wolałby, aby Buzała już teraz trafił do Bełchatowa, a Poźniak do Gdańska.
Zwłaszcza że piłkarz GKS został przesunięty do rezerw, więc zostając w Bełchatowie, straci kilka miesięcy.

- Nic na to nie poradzę. Oczywiście, że chciałbym, aby wymiana nastąpiła już teraz - mówi szkoleniowiec biało-zielonych.

Ostatnio pojawiła się informacja, że Poźniak już podpisał kontrakt z Lechią, który zacznie obowiązywać od 1 lipca.

- To nie jest prawda - zaprzecza trener Kafarski.

Nowym piłkarzem Lechii zostanie zapewne 22-letni Ormianin, Lewon Hajrapetjan.

- Testy sportowe przeszedł pozytywnie. Pojechał do Poznania na badania medyczne i jeśli wyniki będą dobre, będzie to zielone światło do przeprowadzenia tego transferu - zapowiedział trener Kafarski.

Hajrapetjan może grać na lewej obronie, a do tego do pełni zdrowia doszedł Vytautas Andriuskevcius. To oznacza, że znacznie dalej od kadry pierwszego zespołu jest Marcin Kaczmarek.

- Poinformowałem Marcina, że będzie miał duże problemy, ale się znaleźć w kadrze na zgrupowanie w Turcji. To może oznaczać, że może dla niego zabraknąć miejsca w kadrze pierwszego zespołu. Jeśli sobie znajdzie inny klub, to nie będziemy mu robić problemów ze zmianą barw - zakończył szkoleniowiec gdańskiego zespołu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki