Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bursztyn z Gdańska. Miasto wydało zgodę na poszukiwanie i eksploatację lokalnych złóż

Jacek Sieński
Karol Kowalski, gdyński bursztynnik, nie ukrywa zadowolenia z decyzji o umożliwieniu rozpoczęcia poszukiwań złóż bursztynu w Gdańsku.
Karol Kowalski, gdyński bursztynnik, nie ukrywa zadowolenia z decyzji o umożliwieniu rozpoczęcia poszukiwań złóż bursztynu w Gdańsku. T.Bołt
Na dwóch działkach w Gdańsku Stogach konsorcjum "Bursztyn. Skarb Gdańska" będzie mogło poszukiwać złóż bursztynu.

Konsorcjum odniosło sukces w rokowaniach, przeprowadzonych przez miasto, w sprawie wyłonienia poddzierżawcy obu działek. Zaoferowało ono 20 500 złotych (do tego podatek VAT) miesięcznie za użytkowanie gdańskich gruntów o łącznej powierzchni 2,8 hektara.

Konsorcjum "Bursztyn. Skarb Gdańska" utworzyły gdańskie firmy Golden Amber i Jantar Krzysztof Twardowski, posiadające wieloletnie doświadczenie w poszukiwaniach i dostawach bursztynu zakładom jubilerskim. W ciągu miesiąca ma ono podpisać umowę z Gdańską Agencją Rozwoju Gospodarczego. Dokument ten reguluje sposób dzierżawy terenów na Stogach.

Zakończone rokowania z konsorcjum "Bursztyn. Skarb Gdańska" stanowią kontynuację starań prezydenta Gdańska o wykorzystanie rodzimych zasobów bursztynu w okresie, gdy nasi bursztynnicy dotkliwie odczuwają jego niedostatek. Prezydent i przedstawiciele organizacji reprezentujących bursztynników podpisali 31 lipca w Parczewie, ze starostą parczewskim, list intencyjny dotyczący uruchomienia wydobywania tamtejszych złóż bursztynu.

Robert Pytlos, koordynator prezydenta Gdańska ds. bursztynu, poinformował, że poszukiwania i wydobywanie bursztynu na dwóch wydzierżawionych działkach na Stogach wymaga jeszcze uzyskania decyzji środowiskowej, co ma nastąpić na początku listopada. Na poszukiwania kopaliny muszą zgodzić się służby geologiczne. Rozpoczęcie pozyskiwania bursztynu na obszarze Gdańska może także skłonić dostawcę rosyjskiego do odblokowania jego sprzedaży naszym producentom biżuterii.

- Każdy kilogram bursztynu jest na wagę złota i to dosłownie, bo cena 1 grama tego surowca najwyższej jakości, w bryłkach, zrównała się z ceną 1 grama kruszcu - mówi Karol Kowalski, znany gdyński bursztynnik i przewodniczący Komisji Branżowej Złotniczo-Jubilerskiej Pomorskiej Izby Rzemieślniczej Małych i Średnich Przedsiębiorstw w Gdańsku. - Wpłynęły na to embargo rosyjskie, wstrzymujące import surowca bursztynowego i niepozyskiwanie go z krajowych złóż, a szczególnie - w rejonie Gdańska. Od ponad 10 lat organizacje rzemieślnicze i branżowe występowały do władz o umożliwienie wydobywania bursztynu.

Dotąd starania te były bezskuteczne. Dlatego też bardzo cieszy decyzja o wydzierżawieniu dwóm firmom branży bursztynniczej działek, na których może znajdować się prawie już niedostępny surowiec jubilerski.

- Liczymy, że decyzja władz miasta to dobry początek działań pozwalających na pozyskiwanie bursztynu w Gdańsku, będącym jego światową stolicą. Nie można dopuścić do tego, że bursztynnikom zupełnie zabraknie tej kopaliny, a turystów pozbawi się możliwości kupowania wyrobów bursztynowych - dodaje Kowalski.

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki