- Według mnie, to nie w porządku, zwłaszcza że burmistrz walczy o reelekcję - mówi Adam Kaszubski, radny Rady Miejskiej w Sztumie. - Pomysł na promocję miasta poprzez bajkę dla dzieci jest jak najbardziej trafiony, tylko czas na promocję jest niefortunny.
Niezadowoleni są także niektórzy rodzice.
- Ja sam dobieram dziecku bajki i nie chcę, by robił to burmistrz i to jeszcze za publiczne pieniądze - mówi Tadeusz Wiśniewski, ojciec obdarowanego książeczką dziecka. - Rozważam przeniesienie dziecka do innej placówki oświatowej poza gminą Sztum. Nie popieram podobnych praktyk.
Burmistrz podkreśla zaś, że sztumska bajka o żabce to produkt promocyjny, związany stricte z prowadzoną od kilku miesięcy rewitalizacją Sztumu.
- Bajka podoba się dzieciom - mówi Leszek Tabor, burmistrz Sztumu. - Nie spotkałem się dotąd ze słowami krytyki. Uważam, że to doskonała pomoc dla nauczycieli do prowadzenia zajęć związanych z poznawaniem regionu.
Bajka została napisana na zamówienie urzędu przez wyspecjalizowaną firmę reklamową. Jej bohaterką jest mała zielona żabka, która spaceruje po Sztumie i okolicach, niosąc przesłanie radości i przyjaźń. Niektórzy doszukują się podobieństw do znanych sztumian. Burmistrz ucina spekulacje.
- Bajki są po to, by rozbudzać wyobraźnię - dodaje Tabor. - Każdy odczytuje je po swojemu. Nie doszukiwałbym się tu podobieństw. Ot, zwykła żaba.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?