Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bunt na politechnice: pracownicy uczelni piszą list protestacyjny w sprawie parkingów

Anna Mizera-Nowicka
Czy rower będzie jedyną alternatywą dla Kampusu PG?
Czy rower będzie jedyną alternatywą dla Kampusu PG? P. ŚWIDERSKI
Wprowadzenie przez władze Politechniki Gdańskiej zmian zasad wjazdu na teren uczelni wywołało burzę wśród jej pracowników. Już kilka godzin po poinformowaniu o wprowadzeniu opłat za uczelniany parking, zbierano podpisy pod listem protestacyjnym.

- 1 marca 2013 roku wprowadzona zostaje opłata abonamentowa za wjazd na teren kampusu PG oraz nowe zasady wydawania kart magnetycznych uprawniających do wjazdu na jej teren -poinformował na stronie internetowej uczelni jej kanclerz, mgr inż. Marek Tłok. - Wszystkie opłaty zostaną przekazane na wyodrębnione konto i w całości przeznaczone na utrzymanie i modernizację infrastruktury drogowej na terenie Kampusu PG. W związku z powyższym proszę wszystkich pracowników, słuchaczy studiów doktoranckich i emerytów o przekazywanie oświadczeń ze zgodą na potrącenie opłaty abonamentowej do sekretariatów jednostek organizacyjnych.

Z załączonego cennika wynika, że pracownicy oraz słuchacze studiów doktoranckich miesięcznie płacić będą musieli 20 zł. Chyba, że wybiorą opłatę 3-miesieczną - 60 zł, półroczną - 100 zł lub roczną - 200 zł.

Inny cennik obowiązuje emerytów (15 zł miesięcznie), studentów zaocznych (40 zł miesięcznie) czy... osoby niepełnosprawne (10 zł).

Na reakcję nie trzeba było długo czekać. Pracownicy szybko e-mailowo zaczęli się "skrzykiwać", by wspólnie wyrazić swoje niezadowolenie.

Już wczoraj przed południem podpisywali się pod listem protestacyjnym w tej sprawie.

- Jest to pomysł kuriozalny, by płacić za parking w swoim miejscu pracy. Świadczy on przede wszystkim o arogancji władz uczelni. Sądzę, że oszczędności z tego tytułu nie zrekompensują antagonizmów w uczelnianym środowisku, jakie wywołały zmiany - mówi wieloletni pracownik naukowy PG.

- Taki sposób finansowania utrzymania infrastruktury technicznej nie jest obcy innym uczelniom w kraju. Dla przykładu: opłata roczna za wjazd na teren Uniwersytetu Jagiellońskiego wynosi ponad 700 zł brutto, a Politechnika Warszawska pobiera opłaty w wysokości 400 zł za rok- wskazuje kanclerz Marek Tłok. Dodaje, że decyzja o wprowadzeniu opłat jest ostateczna i że jest wynikiem wielu spotkań władz uczelni, także z dziekanami wydziałów.

Możesz wiedzieć więcej!Zarejestruj się i czytaj wybrane artykuły Dziennika Bałtyckiego www.dziennikbaltycki.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki