Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bukmacherzy chcą zarobić na Oscarach

Maciej Badowski AIP
Niski kurs na daną nominację oznacza duże szanse, że zamieni się ona w statuetkę.
Niski kurs na daną nominację oznacza duże szanse, że zamieni się ona w statuetkę. Grzegorz Galasiński
Z szacunków wynika, że nawet 100 mln dolarów może wynosić wartość zakładów bukmacherskich, stawianych na oscarowe rozstrzygnięcia. Zarost Jimmy’ego Kimmela i kolor sukienki najlepszej aktorki to w 2017 roku najbardziej popularne spośród nietypowych kategorii zakładów. Tegoroczny faworyt, film „La La Land”, otrzyma według bukmacherów 10 statuetek.

Rozdanie najbardziej prestiżowych nagród filmowych kręci się wokół pieniędzy. Szacowana wartość pokrytej 24-karatowym złotem statuetki Oscara to 680 dolarów, 25 tys. dolarów to koszt samego czerwonego dywanu, a przygotowanie gali wyniesie organizatorów ponad 20 mln dolarów. Transmisję z wydarzenia ogląda n a całym świecie kilkadziesiąt milionów ludzi – nic więc dziwnego, że każda branża chce na tym skorzystać – także bukmacherska.

– Chociaż zakłady bukmacherskie kojarzą się przede wszystkim ze sportem, to gala oscarowa z roku na rok zyskuje na popularności. Wiele osób korzysta z możliwości postawienia pierwszego zakładu do 150zł bez ryzyka, co oznacza zwrot pieniędzy w przypadku chybionego typowania. Rozdanie nagród niemal zrównuje się z najważniejszymi wydarzeniami piłkarskimi, takimi jak finał Ligi Mistrzów czy faza pucharowa mundialu. Branża szacuje, że globalnie wartość zakładów stawianych na Oscary sięgała w ostatnich latach nawet 100 mln dolarów. W tym roku ten wynik może być jeszcze wyższy – mówi Janusz Maj, analityk z Betsson.com.

Najlepsza aktorka ubrana na…

Dla poszukiwaczy rozrywki przygotowane są również niestandardowe, a niekiedy wręcz dziwne kursy. Czasem noc oscarowa może się wydawać nużąca, więc bukmacherzy przygotowali listę ciekawych zakładów, które dodadzą adrenaliny już w momencie pojawienia się gwiazd na czerwonym dywanie. Tak jak w ubiegłym roku analitycy zastanawiali się, czy Leonardo DiCaprio pojawi się na rozdaniu Oscarów z brodą, tak w tym roku pozwalają typować wygląd prowadzącego galę – Jimmy’ego Kimmela. Najprawdopodobniej zobaczymy go na rozdaniu nagród w gęstej brodzie (1.75) lub w trzydniowym zaroście (2.25). Najmniej możliwe jest, że będzie w koziej bródce (8.00). Jeśli bardziej interesuje nas moda, możemy obstawić kolor sukienki zwyciężczyni Oscara za najlepszą rolę pierwszoplanową – największe szanse ma żółta lub złota (2.50), żółta (biała lub kremowa) i ex aequo czerwona wraz z szarą lub srebrną (4.00). Możemy też obstawiać, czy będziemy płakać wraz ze zwycięzcą w kategorii najlepszy aktor lub aktorka (pierwszo- i drugoplanowi) – szanse są (1.25), że tak!

Gosling bez Oscara

Tegorocznym faworytem do zdobycia największej liczby statuetek jest musical „La La Land” z Emmą Stone i Ryanem Goslingiem w rolach głównych. Obraz otrzymał 14 nominacji, ale ma „tylko” 13 szans na Oscara, ponieważ pojawia się dwa razy w kategorii najlepsza piosenka. Według analityków Betsson.com film najprawdopodobniej zakończy galę z 10 nagrodami – zostanie pokonany w wyścigu o miano najlepszego scenariusza, aktora pierwszoplanowego i montażu dźwięku. W reszcie kategorii otrzymał od bukmachera największe szanse. W przypadku najlepszego filmu, za złotówkę postawioną na „La La Land” można wygrać jedynie… 10 groszy (kurs 1.10). Dla porównania, na triumfie drugiego w kolejce do Oscara „Moonlight” można zarobić aż 7 zł (7.00).

- Niski kurs na daną nominację oznacza duże szanse, że zamieni się ona w statuetkę. Na przykład zwycięstwo Ryana Goslinga po kursie 17.00 jest o wiele mniej prawdopodobne niż zdobycie tytułu najlepszego aktora pierwszoplanowego przez Casey’a Afflecka, który ze stawką 1.57 jest zdecydowanie najbliżej Oscara – dodaje Maj.

Z kolei zdecydowaną faworytką w kategorii najlepsza aktorka pierwszoplanowa jest Emma Stone (1.15), która w przeszłości była już raz nominowana do Oscara. W tym roku jej szanse są naprawdę ogromne i raczej pokona Natalie Portman, nominowaną za tytułową postać „Jackie” (6.00). Stawkę najczęściej komentowanych nominacji uzupełniają najlepsi reżyserzy. Bukmacherzy uważają za niemal pewne, że Oscara otrzyma Damien Chazelle za „La La Land” – złotówka na takie rozstrzygnięcie to 4 grosze zysku (1.04).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Bukmacherzy chcą zarobić na Oscarach - Strefa Biznesu

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki