Budżet Pomorskiego na 2011: transport jest najważniejszy

Sporządzony kilka tygodni temu projekt dokumentu został zmieniony - po przyjęciu propozycji przedstawionych przez Mieczysława Struka, marszałka województwa. Podstawą były autopoprawki Zarządu Województwa Pomorskiego.

Projekt przewidywał, że dochody w przyszłym roku wyniosą 754,2 mln zł, a wydatki 884,2 mln zł. Po uwzględnieniu zmian po stronie dochodów widnieje teraz 790 969 961 zł, a wydatków: 920 969 961 zł. Zwiększono dotację m.in. na turystykę - na realizację projektu Pętla Żuławska. Deficyt, w kwocie 130 mln zł, zostanie wyrównany pieniędzmi z kredytów i pożyczek. Kredyt krajowy wyniesie 60 mln zł, a pożyczka zagraniczna - 75 mln zł. - Udzieli jej Bank Rady Rozwoju Europy - mówi Henryk Halmann, skarbnik województwa pomorskiego.

Za przyjęciem projektu budżetu województwa na 2011 rok głosowało 23 radnych, 7 było przeciw, a 3 wstrzymało się od głosu.

Najwięcej wydamy na transport - ponad 300 mln zł, w tym na realizację zadań drogowych ponad 170 mln zł, m.in. na budowę dojazdów do węzłów autostrady A1, a na regionalne przewozy kolejowe - 93,6 mln zł.

Na ochronę zdrowia zostanie przeznaczone ponad 100 mln zł. Znaczna większość tej kwoty - 93,3 mln zł - pójdzie na inwestycje w szpitalach i zespołach opieki zdrowotnej. Nieco mniej, bo prawie 92,7 mln zł, jest w budżecie województwa na funkcjonowanie administracji publicznej.

Oświata, edukacja i pomoc społeczna otrzyma ponad 85,3 mln zł, w tym 3,6 mln zł na pomoc społeczną, a 6,3 mln zł na upowszechnianie sportu, zwłaszcza wśród młodzieży i osób niepełnosprawnych. Nieco więcej, bo ponad 86 mln zł, przeznaczono na kulturę, w tym 69 mln zł na dotacje bieżące do działalności pomorskich instytucji kultury, a 10,8 mln zł na inwestycje w tych placówkach. Rolnictwo zostanie wsparte sumą prawie 76,7 mln zł.

Na zadania poprawiające rozwój przedsiębiorczości w województwie będzie ponad 27 mln zł z puli dotacji unijnych będących w dyspozycji województwa. Port lotniczy w Rębiechowie dostanie 9,5 mln zł, a Pomorska Agencja Rozwoju Regionalnego w Słupsku - 1 mln zł.

Pomorskie ma już także koncepcję wydatków i wpływów pieniężnych na 15 lat do przodu. Przyjęli ją wczoraj radni Sejmiku. Pełna nazwa dokumentu brzmi: Wieloletnia prognoza finansowa (WPF), a podstawą do jego opracowania jest ustawa o finansach publicznych.

WPF umożliwia ocenę sytuacji finansowej i zdolności kredytowej jednostek samorządu terytorialnego. Daje podstawy do analizy możliwości inwestycyjnych i badania długookresowej stabilności finansowej. Wynika z niej, że dochody woj. pomorskiego w najbliższych latach będą maleć. W 2011 roku projektowane były na 754 mln zł, w 2015 wyniosą 619 mln zł i przyjmuje się, że takie będą rocznie aż do 2026 roku. Malały będą też wydatki bieżące: z projektowanych 543 mln zł w 2011 roku do prognozowanych 498 mln zł rocznie od 2015 do 2026 roku. Na czas po 2015 roku nie można precyzyjnie prognozować, bo nie wiadomo, ile otrzymamy z UE dotacji lub instrumentów zwrotnych finansowania przedsięwzięć.

- Projekt budżetu, przygotowany przez Platformę Obywatelską, jest konserwatywny - ocenia Piotr Zwara, wiceprzewodniczący Sejmiku Województwa Pomorskiego IV kadencji, radny PiS. - To po prostu kontynuacja tego, co do tej pory realizowano, co już jest. W budżecie na 2011 rok w zasadzie nie ma nowych propozycji.

- Ponad 10 procent wydatków budżetowych po stronie administracji publicznej to nie jest za dużo - mówi Leszek Czarnobaj, przewodniczący Komisji Budżetu i Finansów Sejmiku, radny PO. - Trzeba mieć na uwadze, że około 4 procent przeznaczone będzie na obsługę i wykorzystywanie funduszy unijnych. Koszty funkcjonowania administracji w wymiarze 6-7 procent budżetu to przyzwoity poziom na terenie Rzeczypospolitej.