Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budynek LOT-u w Gdańsku. MKiDN uchyliło decyzję zakazującą wyburzenia obiektu. „Należy ustalić wszystkie okoliczności”

Karol Uliczny
Karol Uliczny
Pomorski Konserwator Zabytków będzie musiał jeszcze raz rozpatrzyć wniosek gdyńskiego inwestora, który chce wyburzenia tzw. budynku LOT-u stojącego w sercu gdańskiego Śródmieścia. Generalny Konserwator Zabytków zobligował Igorza Strzoka do ponownego przeanalizowania wniosku spółki, biorąc pod uwagę nie tylko wartości architektoniczne obiektu, ale również jego stan, plan zagospodarowania przestrzennego oraz okoliczne zabytki.

MKiDN uchyliło decyzję zakazującą wyburzenia LOT-u

Decyzja administracyjna Generalnego Konserwatora Zabytków w sprawie „LOT-u” jest następstwem odwołania złożonego przez gdyńską spółkę Elfeko, która nie zgadza się z Igorem Strzokiem zakazującym wyburzenia niespełna 60-letniego obiektu. Inwestor w sąsiedztwie Bramy Wyżynnej planuje budowę 7-kondygnacyjnego obiektu biurowo-hotelowego, którego architektoniczny kształt miał zostać wypracowany w drodze konkursu, następnie dopracowany w ramach konsultacji z Pomorskim Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków. Na drodze do realizacji stanęła odmowna decyzja w sprawie wyburzenia, podparta opinią Stowarzyszenia Historyków Sztuki.

– Mimo zaniedbania oraz znaczącego przekształcenia, obiekt jest wybitnym dziełem architektury późnego modernizmu, który gwarantuje widok na Targ Węglowy nie tylko z perspektywy ul. Wały Jagiellońskie, ale także z Biskupiej Górki – wskazywało SHS.

Konserwator krytycznie o decyzji w sprawie wyburzenia LOT-u

Procedura rozpatrzenia odwołania Elfeko, które w 2012 r. nabyło prawo użytkowania wieczystego nieruchomości, przeciągała się z powodu pandemii koronawirusa. Ostatecznie, 17 sierpnia tego roku Generalny Konserwator Zabytków uchylił w całości decyzję wojewódzkiego konserwatora oraz przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia. To z pewnością dobra wiadomość dla inwestora, który ciągle ma nadzieję na budowę nowego obiektu przy Wałach Jagiellońskich.

– Decyzja MKiDN oznacza, że w przedmiotowej sprawie konserwator powinien jeszcze raz przeprowadzić postępowanie, uwzględniając uwagi ministerstwa – mówi Marcin Tymiński, rzecznik Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Gdańsku.

Jak ustaliliśmy, Magdalena Gawin, Generalny Konserwator Zabytków ma duże wątpliwości, czy zaskarżona decyzja została wydana przy należytym rozpoznaniu stanu faktycznego. W uzasadnieniu orzeczenia wskazuje, że pomorski konserwator nie zapewnił możliwości czynnego udziału w postępowaniu wszystkim stronom, pominięto m.in. reprezentanta Skarbu Państwa – właściciela nieruchomości – PLL LOT.

– Ponadto organ odwoławczy stwierdził, że dopuszczenie Towarzystwa Opieki nad Zabytkami, oddział w Gdańsku, do udziału w postępowaniu na prawach strony było pozbawione podstaw i wykraczało poza zakres wniosku stowarzyszenia z 21 października 2019 r.

– informuje biuro prasowe Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. – Z przekazanych akt sprawy wynika również, że choć do rozpatrywanego wniosku nie załączono wymaganego przepisami projektu budowlanego rozbiórki, Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków nie wezwał inwestora do jego uzupełnienia i rozpatrzył niekompletny wniosek.

MKiDN uchyliło decyzję zakazującą wyburzenia LOT-u. Nie tylko względy architektoniczne

MKiDN wskazuje, że Igor Strzok powinien wezwać spółkę Elfeko do uzupełnienia wniosku, a następnie przeprowadzić oględziny obiektu z zapewnieniem możliwości wzięcia czynnego udziału wszystkim stronom.

CZYTAJ TAKŻE: Kontrowersyjna wizja „nowego LOT-u”

– Powinien ustalić wszystkie istotne okoliczności sprawy, ponownie określić i ocenić wpływ wnioskowego zamierzenia na zachowane wartości zabytkowe tej części miasta, mając na uwadze stan techniczny obiektu i ustalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego – zaznacza w uzasadnieniu do decyzji Magdalena Gawin.

Pomorski konserwator ma zapoznać się ze stanowiskiem MKiDN po powrocie z urlopu.

LOT w Gdańsku. Historia budynku

„Szklany pałac”, jak niegdyś mówiono o budynku LOT-u, wyszedł spod kreski Lecha Kadłubowskiego, architekta i generalnego projektanta odbudowy Głównego Miasta w Gdańsku w latach 1954–1958. Powstał w 1961 r. i jest przykładem „odwilżowej” architektury modernizmu. Dziś rozpoznawany jest przez niemal wszystkich gdańszczan. Nie ma mieszkańca, który nie umówił się kiedyś „pod LOT-em”. W latach 70. budynek pełnił rolę salonu wystawienniczego meblarskich nowości jako nowoczesny pawilon Domu Meblowego. W 1979 r. obiekt przejęły Polskie Linie Lotnicze LOT i poddały go znacznej przebudowie. Przez ostatnie lata popadał w coraz większą ruinę, obecnie straszy kolorem, zakrytymi oknami i odpadającą farbą.

Budynek LOT-u w Gdańsku. MKiDN uchyliło decyzję zakazującą w...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki