Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budowa Pomorskiej Kolei Metropolitalnej coraz droższa

Jolanta Zielonka
Happening kolejowy w Bytowie był elementem promocji Pomorskiej Kolei Metropolitalnej
Happening kolejowy w Bytowie był elementem promocji Pomorskiej Kolei Metropolitalnej Marcin Pacyno/Archiwum
Pomorska Kolej Metropolitalna staje się coraz droższą inwestycją. Niepokoju nie ukrywają samorządowcy z Bytowa, gdzie za kilka lat ma się kończyć jej ostatnia nitka. Koszt budowy odcinka z Bytowa do Lipusza jest bowiem dwukrotnie wyższy niż zakładano.

Gmina Bytów będzie musiała mocno się postarać, aby znaleźć fundusze na wkład własny.
- Początkowo mówiono o 25 - 30 milionach złotych. Jednak doświadczenia z Polski z prowadzenia podobnych inwestycji, a także informacje, jakie otrzymaliśmy choćby z Politechniki Gdańskiej, pokazują, że kwota potrzebna na kompleksową modernizację trasy znacznie wzrosła w stosunku do wcześniej prognozowanych. To nawet 40 - 60 milionów złotych za odcinek z Bytowa do Lipusza - mówi Adam Leik, zastępca burmistrza Bytowa.

Czytaj także: Andrzej Massel: PKM to nowatorska inwestycja w skali całego kraju

Radni Bytowa wyrazili zgodę na przystąpienie gminy do programu, w którym można otrzymać dofinansowanie na wykonanie dokumentacji projektu. Jej koszt wynosi około 2 milionów złotych.

- Musimy mieć ten projekt gotowy, by w późniejszym czasie móc się starać o wsparcie budowy PKM - wyjaśnia Leik.

Samorząd bytowski sam nie jest w stanie sfinansować późniejszego wkładu własnego w wysokości co najmniej około 10 mln zł. Dlatego z udziałem marszałka zorganizowane będzie spotkanie z Polskimi Liniami Kolejowymi jako potencjalnym partnerem.

- Celem jest rozpoczęcie dyskusji na temat planowanej inwestycji, a zwłaszcza ustalenie, kto fizycznie ma się tym zająć, a kto ma pilotować działania - wyjaśnia Leik.

Czytaj także: Są już projekty przystanków Pomorskiej Kolei Metropolitalnej
Do rozmów mieliby zasiąść przedstawiciele PLK, samorządu województwa, Bytowa, i być może gmin Lipnica i Studzienice, gdzie ma przebiegać ostatnia nitka kolei z Trójmiasta.

- Trzeba sobie wyraźnie powiedzieć, że wkład własny do inwestycji wyniesie około 10-15 milionów złotych. Gmina Bytów nie udźwignęłaby tego ciężaru nawet w partnerstwie z powiatem. Byłoby idealnie, gdyby PLK zostały inwestorem w partnerstwie z samorządem województwa - zaznacza zastępca burmistrza.

Choć wokół inwestycji pojawia się wiele pytań, to raczej nikt nie ma wątpliwości, że kolej jest potrzebna. Życzliwie na sprawę patrzy m.in. marszałek pomorski Mieczysław Struk.
- Zachęcałem władze Bytowa i powiatu, aby się starały o dofinansowanie projektu - przypomina Struk.

PRZECZYTAJ KONIECZNIE: Wszystko o Pomorskiej Kolei Metropolitalnej

Modernizacja linii ma się odbyć na odcinku 17 km. Szacowany czas dojazdu z Bytowa do Gdańska wynosiłby wtedy 1,5 godziny. - Bytów jest jedynym miastem powiatowym w województwie, które nie ma połączenia kolejowego z Trójmiastem - zaznacza Jan Kleinszmidt, przewodniczący Sejmiku Pomorskiego. - Chcemy umożliwić połączenie Kaszub z Gdańskiem, bo obecnie pociągi jadą tylko do Gdyni - dodaje.

Warto inwestować w kolej metropolitalną? Może być konkurencją dla transportu drogowego? - czekamy na komentarze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki