Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budowa Forum Gdańsk. Jak inwestor komentuje kontrowersje wokół zabetonowania kanału Raduni? "Nie było ingerencji w zabytek" [zdjęcia]

rozm. Ewelina Oleksy
Zabetonowany kanał Raduni
Zabetonowany kanał Raduni Materiały FRAG
Kanał Raduni został zabetonowany. Co na to inwestor? - Słyszeliśmy, że aktywiści miejscy uważają, że zbudowaliśmy więcej niż dopuszcza Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego. To nieprawda - mówi Monika Olejnik-Okuniewska, dyrektor marketingu w Multi Development, firmie będącej inwestorem w Forum Gdańsk.

Aktywiści mówią,że w wykonaniu inwestora "trwa niesmaczny i groteskowy festiwal lawirowania między pozwoleniami,zapisami MPZP i ich interpretacjami". Lawirujecie?
Nie. Pracujemy na podstawie ważnego pozwolenia na budowę. Pozwolenie na budowę to w budownictwie najważniejszy dokument, dokładnie opisujący, co wolno robić, a czego nie. Szanujemy aktywistów, bo nierzadko pozwalają spojrzeć na inwestycje czy miasto z innej strony, ale w kwestiach prawnych opieramy się na opiniach fachowców i dokumentach. Doprecyzowując: jako inwestor działamy również zgodnie z Miejscowym Planem Zagospodarowania Przestrzennego. Słyszeliśmy, że aktywiści miejscy uważają, że jest inaczej, że zbudowaliśmy więcej niż dopuszcza dokument. To nieprawda. W Miejscowym Planie dopuszczono powierzchnię sprzedaży obiektu, która nie przekracza 25 tys. m. kw. Warto wyjaśnić, jaka jest definicja tej powierzchni: to miejsce, gdzie są sklepy, ale bez ekspozycji, restauracji, magazynów, części wspólnych sklepów, korytarzy technicznych. I my mieścimy się w założeniach MPZP. Natomiast cała powierzchnia obiektu to 62 tys. m kw. I jest to również zgodne z prawem.

Dla fachowca nie ma tu kontrowersji, ale rozumiemy, że w debacie publicznej niełatwo wyjaśnić prawną i budowlaną terminologię.

Gdy o sprawie podziału kanału Raduni zrobiło się głośno i miasto i inwestor zapewniali,że "niczego nie betonujemy". Tymczasem na najnowszych zdjęciach widać,że fragment kanału jest praktycznie całkowicie przykryty betonem i widok ten jest koszmarny.Taki już pozostanie?
W żadnym wypadku! Zdjęcia, o których mowa, pokazują jeden z etapów budowy koryta edukacyjnego. Pokazują konstrukcję, na której budujemy właśnie koryto, które wyeksponuje płynącą wodę. Każdy, kto kupował mieszkanie lub budował dom wie, że budynek w stanie surowym, a ten już wykończony, to dwa różne światy. I z kanałem jest tak samo. Zdjęcia z budowy przestawiają prace w toku: materiały konstrukcyjne są ze swej natury surowe, nie mają wykończeń, otoczenie nie ma zieleni i małej architektury.

Zabetonowany kanał Raduni

Budowa Forum Gdańsk. Jak inwestor komentuje kontrowersje wok...

A będzie zupełnie inaczej?
Dzięki stworzeniu koryta edukacyjnego woda będzie blisko ludzi. Obok kanału zaprojektowany jest bulwar ze zdobnym ogrodzeniem, zielenią, wybrukowany historyczną kostką wydobytą podczas prac archeologicznych z Targu Siennego. Nad kanałem jest zabytkowy mostek, który pieczołowicie restaurujemy. Do tego stanie specjalna ekspozycja różnego rodzaju pamiątek z dawnych lat, także pozyskanych dzięki pracom archeologów. Zapraszamy wszystkich chętnych już dziś – to będzie wspaniałe miejsce do spacerów, przez cały rok nad płynącą wodą, dostępne 24 godziny na dobę, publiczne. Unikatowe w Polsce i na skalę europejską, z którego gdańszczanie będą dumni. Wyjaśnijmy jeszcze raz, jak będzie funkcjonowała cała konstrukcja: nad Kanałem Raduni budujemy specjalne koryto edukacyjne. Jest ono posadowione na konstrukcji betonowej – która zgodnie z zaleceniami Konserwatora Zabytków, nie narusza samego kanału, opiera się na nim. W samym kanale Raduni płynie woda. W korycie edukacyjnym również.
Cała konstrukcja powstała po to właśnie, żeby wodę wyeksponować, o co zabiegał i jako warunek budowy postawił już w 2011 roku Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków, Marian Kwapiński.

Nad Kanałem Raduni budujemy specjalne koryto edukacyjne. Jest ono posadowione na konstrukcji betonowej – która zgodnie z zaleceniami Konserwatora Zabytków, nie narusza samego kanału, opiera się na nim. W samym kanale Raduni płynie woda. W korycie edukacyjnym również.

Prace przy podziale kanału rozpoczęły się w styczniu bez ważnego pozwolenia konserwatorskiego. Wtedy twierdziliście,że nie jest ono potrzebne. Dlaczego zatem w międzyczasie inwestor wystąpił po nowe pozwolenie i w lutym je otrzymał?
Wszystkie prace prowadzone są przez cały czas w oparciu o ważne pozwolenie na budowę. Pozwolenie na budowę zawiera w sobie także pozwolenie konserwatorskie. Ponieważ w mediach pojawiły się wątpliwości dotyczące pozwolenia konserwatorskiego, inwestor wystąpił o nowe, identyczne pozwolenie konserwatorskie. I otrzymaliśmy je. Postąpiliśmy tak nie z konieczności, ale z ostrożności. Wiemy, że przepisy są skomplikowane, a inwestycja Forum Gdańsk – bardzo ważna dla miasta, więc jeśli ktokolwiek ma wątpliwości, postanowiliśmy je rozwiać. Jako inwestor chcemy kontynuować prace, oddać nowoczesny obiekt w ręce gdańszczan, a nie być stroną dyskusji prawnych. 

Czytaj też: Wojna na przepisy, a kanał Raduni i tak zabetonowany

MKiDN prowadzi postępowanie,którego efektem może być wydanie decyzji unieważniającej zgodę na podział kanału. Co wtedy?
Nie komentujemy decyzji ministerstwa ani żadnych innych organów miasta lub wojewódzkich. Prowadzimy budowę zgodnie ze wszystkimi wymogami i mamy na nią aktualne pozwolenia. Budujemy dokładnie to, co zostało zaakceptowane.

Zabetonowanie kanału nazywacie budową "koryta edukacyjnego". W jaki sposób i kogo ma to edukować?

Betonowanie kanału brzmi tak, jakbyśmy chcieli ukryć kanał. Ale my chcemy go pokazać! Koryto edukacyjne powstaje właśnie po to, żeby wodę wyeksponować, zbliżyć do ludzi! Dziś widać na budowie konstrukcję, na której budujemy koryto kanału. Będzie ono wyłożone specjalnymi materiałami. Bulwar wzdłuż koryta edukacyjnego wybrukujemy zabytkową kostką. Mostek nad kanałem – rekonstruujemy właśnie. Przy kanale powstaje też ścieżka edukacyjna, przybliżająca historię tego miejsca i historię życia wokół kanału. Ważne, żeby pamiętać, że koryto edukacyjne jest tak zaprojektowane, że nie ingeruje w strukturę samego kanału, a tym spadek dna, który technicznie wymyślili Krzyżacy, by woda grawitacyjnie płynęła ze zlewni Kanału Raduni do Gdańska.

Nie ingerujemy w zabytek. Pokazujemy go – i właśnie dlatego koryto nazywa się „edukacyjne”.

Zobacz też: Spacer po budowie Forum Gdańsk (wrzesień 2017)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki