Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budowa farmy wiatrowej w gminie Człuchów idzie zgodnie z planem - wszystkie 33 fundamenty pod wiatraki są już gotowe

Małgorzata Wojciechowska
Małgorzata Wojciechowska
Pixabay/ Manfred Richter
Budowa farmy wiatrowej o mocy 73 MW to jedna z największych inwestycji w historii gminy Człuchów. Choć prace trwają od sierpnia, na razie w lokalnym krajobrazie nie pojawiły się charakterystyczne wiatraki. Wszystko idzie jednak zgodnie z planem. W marcu wykonawca - firma ONDE z Torunia - ukończyła budowę wszystkich fundamentów pod przyszłe siłownie. Pierwsze słupy staną natomiast pod koniec lata, czyli równo rok po rozpoczęciu budowy.

Budowa dużej farmy wiatrowej pod Człuchowem idzie zgodnie z planem

Wartość największej prowadzonej obecnie inwestycji w gminie Człuchów wynosi około 724 milionów złotych. W czystą energię zainwestował tu jeden z najbogatszych Polaków - Zygmunt Solorz. Astronomiczna kwota stanowi około 10-krotność rocznego budżetu gminy, nic dziwnego, że budowa budzi duże zainteresowanie. W skład inwestycji oprócz samych wiatraków wchodzi budowa dróg dojazdowych - samorząd zwraca uwagę, że po budowie dobrej jakości drogi pozostaną i będą służyć mieszkańcom gminy.

Realizatorem budowy jest wyspecjalizowana w energetyce odnawialnej firma ONDE z Torunia. Na początku marca udało jej się sfinalizować prace związane z przygotowywaniem fundamentów pod wiatraki. Prace były o tyle trudne, że prowadzone zimą. Obecnie postronny obserwator nie zobaczy wiele.

- Jeżeli chodzi o podesty – te stopy fundamentowe – wszystko jest już pod ziemią, wystają w zasadzie grzybki montażowe. Trwa budowa tych dróg dojazdowych i od sierpnia mają stawać pierwsze turbiny – taki jest plan inwestora, żeby zakończyć do połowy przyszłego roku, jeśli chodzi o całą inwestycję. Układają też w międzyczasie kable, które prowadzą do Zagórek, więc na razie zgodnie z harmonogramem. - mówi o inwestycji Paweł Gibczyński, wójt gminy Człuchów.

Wygląda więc na to, że krajobraz zacznie się zmieniać dopiero pod koniec lata i wówczas będzie można wyobrazić sobie, jak ogromna jest to inwestycja. 33 turbiny wiatrowe rozproszone po ternie gminy będą w stanie wyprodukować tyle prądu, ile zużywa 110 tysięcy gospodarstw domowych. Gmina liczy na wpływy z podatków lokalnych i znaczną poprawę infrastruktury drogowej.

Polecjaka Google News - Dziennik Bałtycki
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki