Bon Jovi w Gdańsku 19 czerwca 2013 roku. Koncertowe wymagania gwiazd z New Jersey
Wielkie odliczanie czas zacząć! Już tylko siedem dni zostało do koncertu zespołu Bon Jovi na PGE Arenie Gdańsk. Godzina 20 w środę, 19 czerwca, zbliża się nieuchronnie, dlatego zarówno wśród fanów, jak i ekipy organizującej show zapanowała pełna mobilizacja. Trzeba się bowiem nieźle postarać, by sprostać nie lada wymaganiom gwiazdy.
Zobacz koniecznie: Wygraj podwójne zaproszenie na koncert Bon Jovi!
Bez noclegu, ale jeść trzeba
W przeciwieństwie do Jennifer Lopez, która występowała na PGE Arenie we wrześniu, zespół Bon Jovi nie będzie inwestował w luksusowe apartamenty w hotelu Hilton. Ani w żadnym innym.
- Bon Jovi przyleci do Gdańska w dniu koncertu i po jego zakończeniu od razu wyruszy w dalszą trasę. Nocleg nie był więc potrzebny - mówi Janusz Stefański z agencji Prestige MJM, która wspólnie z operatorem stadionu organizuje koncert. Przed i po występie trzeba się jednak będzie solidnie posilić. Wczoraj ekipa organizacyjna z Gdańska zaznajomiła się z wymaganiami kulinarnymi gwiazd.
- Kucharze PGE Areny już mają na tablicy korkowej wydrukowaną listę i przygotowują się do zaspokojenia apetytów artysty i jego kolegów. Pracować będą zresztą z kucharzami z ekipy Bon Jovi - mówi Michał Brandt z Arena Gdańsk Operator.