- W piątek, po załatwieniu wszystkich formalności, ruszył z Gdyni transport samolotu Douglas A-20 Boston, podniesiony z dna Bałtyku na początku października - poinformował Piotr Michalski z GDDKiA. - To była trudna operacja, ponieważ cały zestaw transportowy wraz samolotem miał spore rozmiary. Ciężarówka z naczepą mierzyła ponad 30 metrów długości. Jednak najwięcej problemów podczas uzgodnienia trasy sprawiła szerokość ładunku - 6 metrów (dwupasmowa droga ma około 7 metrów szerokości). Trasa została wyznaczona z Gdyni drogą ekspresową S6 Obwodnicą Trójmiasta i autostradą A1, dalej A2 do Warszawy, a następnie drogą krajową nr 7 do Krakowa do Muzeum Lotnictwa Polskiego. Ze względów bezpieczeństwa takie transporty mogą odbywać się wyłącznie w porze nocnej. Ciężarówka z samolotem była eskortowana przez kilka samochodów z pilotami, które stanowiły dodatkowe zabezpieczenie transportu.
Sensacyjne znalezisko, wydobyte w ubiegłym miesiącu z dna Morza Bałtyckiego, przekazane zostało przedstawicielom tej placówki w Porcie Wojennym w Gdyni. Jest to pierwszy wrak samolotu podniesiony z Bałtyku w całości.
Douglas zalegał na głębokości około 15 m niedaleko Rozewia. Po skomplikowanej akcji wydobycia wrak bombowca na pokładzie holownika przetransportowano do Gdyni. W przedsięwzięcie zaangażowane było Narodowe Muzeum Morskie, nurkowie Marynarki Wojennej oraz jednostki firmy Lotos Petrobaltic - St. Barbara i Kambr. Jest to jeden z zaledwie szesnastu zachowanych na świecie egzemplarzy amerykańskiego samolotu. Kiedy uda się już go odrestaurować, będzie więc niezwykle cennym eksponatem w polskich zbiorach muzealnych.
- Liczę też na to, iż prace kolegów z Krakowa umożliwią ustalenie losów załogi bombowca - mówił nam kilka dni temu Jerzy Litwin, dyrektor Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku. - Wiadomo, że samolot był używany w czasie II wojny światowej przez Armię Czerwoną.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?