Jeśli ten mecz miał dać odpowiedź na pytanie, której drużynie bardziej należą się play-offy, to rzeczywistość dla Trefla Sopot okazała się brutalna. Żółto-czarni zostali zmiażdżeni przez King Szczecin. Gospodarze bardzo szybko wskoczyli na odpowiednie tory i nie oddali pewnego prowadzenia do końcowej syreny. Byli lepsi w każdym aspekcie.
Na nic zdały się zmiany przeprowadzane przez trenera Marcina Stefańskiego. Poza nielicznymi fragmentami przyzwoitej gry Trefl został całkowicie zdominowany przez zespół ze Szczecina, który stopniowo powiększał przewagę. Finalnie żółto-czarni przegrali różnicą aż dwudziestu pięciu punktów - rywale zdobyli ich prawie sto.
Ta przegrana oznacza, że Trefl Sopot stracił szansę na awans do czołowej ósemki Energa Basket Ligi.
King Szczecin - Trefl Sopot 98:73 (26:17, 26:22, 24:21, 22:13)
King: Threatt, Dorsey-Walker, Langevine, Borowski, Richardson oraz Davis, Kikowski, Schenk, Kroczak, Matczak, Bartosz.
Trefl: Warner, Franke, Davis, Sharma, Kolenda oraz Leończyk, Gruszecki, Szlachetka, Ziółkowski, Dorsey.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?