Odmowę tymczasowego aresztowania 23-letniego kibica z południa Polski, którą wydał we wrześniu gdyński Sąd Rejonowy, podtrzymał sąd wyższej instancji. Zdaniem sędziego, przesłanki do zatrzymania były zbyt słabe. Z kolei dwaj inni sympatycy Ruchu Chorzów, na których wcześniej Sąd Okręgowy w Gdańsku wydał nakaz aresztowania, sami zgłosili się do komendy policji. Ponadto policja poszukuje jeszcze pięciu osób, za jedną wystawiono list gończy.
23-letni mieszkaniec Katowic jest jedną z osób zatrzymanych w sprawie pobicia marynarzy, członków załogi meksykańskiego żaglowca Cuauhtemoc. Do incydentu doszło w połowie sierpnia na plaży w gdyńskim Śródmieściu.
Na początku września gdyński Sąd Rejonowy odmówił tymczasowego aresztu dla jednego z podejrzanych o udział w pobiciu. Gdyńska prokuratura, prowadząca śledztwo ws. bójki, odwołała się od tej decyzji do Sądu Okręgowego. Szef Prokuratury Rejonowej tłumaczył, że areszt mężczyzny jest niezbędny, bowiem istnieje "obawa matactwa w sprawie".
Sąd odrzucił jednak zażalenie prokuratury. Rzecznik sądu dodał, że powodem takiej decyzji był brak przesłanki do zastosowania aresztu w postaci "dużego prawdopodobieństwa, że podejrzany popełnił przestępstwo".
- Decyzja jest prawomocna, więc trudno to komentować - mówi Witold Niesiołowski, szef Prokuratury Rejonowej w Gdyni. - Mężczyzna jest wciąż podejrzany, toczy się wobec niego postępowanie dowodowe.
Sąd rozpatrywał w ostatnich dniach również zażalenia czterech innych podejrzanych, wobec których wcześniej zastosowano tymczasowy areszt. Wszystkie zostały odrzucone.
W sumie w sprawie pobicia zarzuty usłyszało ośmiu mężczyzn - mieszkańców Śląska w wieku od 19 do 33 lat. Grożą im kary do trzech lat więzienia. Zatrzymywano ich sukcesywnie w kolejnych dniach po incydencie i większość z nich następnego dnia była już tymczasowo aresztowana na trzy miesiące.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?