- Mecz z Danią na miesiąc przed eliminacjami to dobre przetarcie?
- Myślę, że bardzo dobrze, iż zmierzymy się z Danią. Z tą drużyną regularnie dostajemy bańki. To dla nas wymagający przeciwnik, choć ostatnio są chyba w kryzysie, bo przegrali u siebie z Armenią 0:4, a w eliminacjach do mistrzostw świata zajmują przedostatnie miejsce w grupie. W przeszłości Duńczycy mieli silne skrzydła. Ich mocną stroną jest to, że w kadrze zachowana jest ciągłość, bo Morten Olsen już od wielu lat [13 - przyp. aut.] prowadzi zespół.
- Jak powinien podejść do tego spotkania selekcjoner Waldemar Fornalik?
- Chciałbym, aby to był mecz szansy dla nowych lub wracających po przerwie piłkarzy. Moim zdaniem powinniśmy postawić na Mateusza Klicha, który w Holandii spisuje się naprawdę dobrze, oraz Piotra Zielińskiego czy Łukasza Szukałę.
- Mamy nad czym popracować?
- Naszym mankamentem jest gra w obronie. Mamy dwóch solidnych bramkarzy, ale w obronie nie mamy właściwie nic. Na lewej zagra Jakub Wawrzyniak, bo gra w drużynie mistrza Polski i ogrywa się w europejskich pucharach, ale na tej pozycji nie mamy konkurencji. Ale od dłuższego czasu nie mamy też klasycznej "10" i dlatego dałbym szansę na tej pozycji Klichowi albo przesunął na to miejsce Jakuba Błaszczykowskiego.
- Mecz z Czarnogórą to dla nas ostatnia szansa.
- Dla nas to piłkarski Rubikon. Mecz z Danią to poligon, a później będzie spotkanie o być albo nie być. Jeżeli będziemy kontynuować walkę o awans, to nikt nie powiedział, że nie jesteśmy w stanie wygrać z Ukrainą na wyjeździe. Znacznie trudniej może być już jednak z Anglią na jej terenie. Niemniej sprawa awansu jest otwarta, ale żeby tak było, to Dania musi być poligonem doświadczalnym. Trenerowi Waldemarowi Fornalikowi powiedziałbym: odwagi. To może być okazja, by znaleźć inne możliwości.
- Nasz zespół jest rozbity?
- Atmosferę kreuje wynik. Wystarczą dwa zwycięstwa, by atmosfera zupełnie się zmieniła. Natomiast warto zauważyć, że nie ma tak, jak było kiedyś, czyli grupowych działań w reprezentacji i klubach. Wtedy bazowaliśmy na zgraniu w ligowych zespołach (Legii, Górniku Zabrze czy Stali Mielec), co tworzyło zintegrowany system. Ale teraz u nas tego nie ma, bo mamy trzech z Legii, trzech z Borussii i na tym koniec.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?