Bogaty rok sportowy w Gdyni

Impreza Red Bulla, nazywana podniebną Formułą 1, do Gdyni zawita po raz pierwszy. W innych miastach na świecie, jak Abu Dhabi, czy Las Vegas, potrafiła ona gromadzić nawet 700 tys. osób, a prze telewizorami 279 mln widzów. Liczby te pokazują, jak elitarne jest to przedsięwzięcie.

Władze Gdyni dumne są ponadto z faktu, iż drugi rok z rzędu udało się przyciągnąć do miasta najlepszych na świecie zawodników w snookera. Rywalizacja w ramach PTC European Tour rozpocznie się już 7 lutego i potrwa trzy dni. W Arena Gdynia zagrać mają wszyscy najlepsi specjaliści tej dynamicznie rozwijającej się dyscypliny sportu z Ronnie O'Sullivanem na czele. Przeciwnikami aktualnego mistrza świata i żywej, snookerowej legendy będą byli czempioni, m.in. John Higgins i Neil Robertson, ponadto tak znakomici zawodnicy, jak Judd Trump i Mark Selby. Co ważne, w tym roku w Arenie Gdynia rozegrany zostanie nie tylko turniej główny, lecz również eliminacje do niego. Oznacza to, że w akcji będziemy mieli okazję zobaczyć także Polaków.

- PTC European Tour Gdynia to ostatni turniej przed wielkim finałem tych rozgrywek - mówi Marek Łucyk. - Dla kibiców oznacza to niebywałe emocje, bowiem zawodnikom zależało będzie, aby awansować do decydującej fazy.

Gdynia nie rezygnuje też z biegów ulicznych, które stały się sportową wizytówką miasta. Odbędą się cztery główne, takie imprezy, najbliższa 10 Lutego.

- Ledwo rozpoczęły się zapisy, a już wpisowe opłaciło ponad tysiąc osób - mówi Marek Łucyk. - Oznacza to, że prawdopodobnie znowu padnie rekord frekwencji.

Ostatni bieg niepodległości ukończyło niemal 5,6 tys. osób. Latem w Gdyni tradycyjnie rządziło będzie zaś żeglarstwo i imprezy na plaży. W tych samych dniach, w sierpniu, szykują się aż trzy wielkie imprezy na raz. Będą to zawody Volvo Gdynia Sailing Days, zlot wielkich żaglowców, a także regaty" Podbój Bałtyku".