Bobry zastawiły pułapkę na kierowców. W każdej chwili może dojść do tragedii (ZDJĘCIA)

Uszkodzone wysokie drzewo znajduje niedaleko asfaltowej jezdni. Niewiele trzeba, aby runęło na drogę. Bobry podcięły je z obu stron. Jak dokończą dzieła, to będzie wiadomo, w którą stronę drzewo runie, czy na drogę, czy w przeciwnym kierunku. Lepiej jednak na to nie czekać, w trosce o bezpieczeństwo kierowców, szczególnie w nocy, kiedy podcięte drzewo zniknie w mroku.

Podcięte drzewo znajduje się w pobliżu jeziora Kamień. Po drugiej stronie drogi jest jezioro Orle. Oba akweny połączone są niewielkim kanałem (rowem). Bobry są w tym rejonie bardzo aktywne. Naliczyliśmy kilkanaście uszkodzonych przez nie drzew, ale w bezpiecznej odległości od drogi.

Bobry potrafią ściąć drzewo w ciągu jednej nocy. Drzewo, które opisujemy ma świeże ślady. Niewykluczone więc, że runie najbliższej nocy.

Dlaczego bobry powalają drzewa? Z kilku powodów. Po pierwsze, aby dostać się do smacznych gałęzi. Najbardziej odżywcze są te cienkie. Bobry odżywiają się także korą, łykiem oraz liśćmi. Drzewo po ścięciu jest kawałkowane przez bobry i wykorzystywane w budowaniu tam, a część gałęzi do budowy żeremia, czyli bobrzego domu.

Wypadki z powodu uszkodzonych przez bobry drzew, nie są wcale takie rzadkie. Np. w gminie Miastko, nieco ponad rok temu podcięte przez bobry drzewo spadło na busa na odcinku drogi powiatowej Czarnica - Wałdowo. Na szczęście nic nikomu się nie stało. Zdjęcia z tego zdarzenia można obejrzeć w naszej fotogalerii.