W poprzednim felietonie postawiłem tezę, że dwutygodniowa przerwa na reprezentację jest ważną próbą, która da odpowiedź, jak tymczasowy tandem trenerski poradzi sobie z efektywnym wykorzystaniem tego czasu.
Pytanie dyżurne to czy trenerom udało się zastosować właściwe środki i treści treningowe w celu poprawienia błędów i eliminacji dotychczasowych braków w zakresie przygotowania motorycznego? Mecz z Legią - wizytówką polskiej klubowej piłki - (po zwycięstwie 1:0 w Kijowie z Metalistem Charków niemalże pewnego uczestnika fazy pucharowej Ligi Europy), a szczególnie obraz drugiej połowy, nakazuje stwierdzić, że czas reprezentacyjnej przerwy został przez sztab wykorzystany skutecznie.
To Lechia, na stadionie Legii, w przeciwieństwie do wcześniejszego meczu w Gdańsku z Cracovią (gdzie od 60 minuty nastąpiła awaria energetycznej baterii drużyny), dyktowała meczowe warunki. Lechia grała szybko, z polotem, niezwykle agresywnie i z dużą odpowiedzialnością za wynik. Ktoś powie, i co z tego skoro wielokrotny brak koncentracji w skutecznym zakończeniu akcji pod bramką Legii oraz brak dyscypliny (krycie pola i powietrza przy strzelonej bramce przez Orlando Sa) zniweczyło cały wysiłek. Jednakże dobra organizacja gry i mądra realizacja założeń techniczno-taktycznych pozwala z optymizmem patrzeć na kontynuację pracy trenerskiego duetu Unton - Kalkowski.
Mecz z Legią był mocnym potwierdzeniem, że Lechia z tym potencjałem ludzkim może być trzecią, a być może drugą siłą polskiej ekstraklasy. Wcześniejsza decyzja nowego układu właścicielskiego o powierzeniu opieki szkoleniowej nad zespołem tandemowi Unton - Kalkowski nie musi być wcale tymczasowa. Afirmacją zasadności tych słów niech będą też liczne wypowiedzi samych piłkarzy. To w ich ocenie aktualni opiekunowie Lechii odbudowali zaufanie i właściwą komunikację przepływu informacji na linii sztab szkoleniowy - rzeczowy nadawca a drużyna - skuteczny odbiorca. Tego niesłychanie ważnego elementu brakowało trenerowi Joaquimowi Machado i efekty były widoczne. Oby sobotni mecz ze Śląskiem był skuteczną kontynuacją postawy drużyny Lechii w Warszawie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?