Dziewięćdziesiąte urodziny pani Janiny Sporek z Błotnika!
Rodzinne korzenie pani Janiny Sporek sięgają Kaszub, a dokładniej wsi Grabówko w gminie Nowa Karczma. Niestety, los nie szczędził Jubilatki.
– Miałam siedmioro rodzeństwa. W czasie wojny wszyscy zostaliśmy przesiedleni na Podlasie. Tam nas rozdzielono po okolicznych gospodarstwach. Pracować u rolnika musiała nawet moja najmłodsza, 4-letnia siostra. Na szczęście udało się nam wrócić w rodzinne strony – wspomina pani Janina.
Wychowała pięcioro dzieci
Na Kaszubach, a dokładniej w Małym Klinczu, pani Janina poznała Franciszka – swojego przyszłego męża, górala pochodzącego w okolic Żywca, który na północ Polski przyjechał w poszukiwaniu lepszego chleba. Miłość i wierność ślubowali sobie w Białogardzie, a osiedlili się w Przegalinie, gdzie pan Franciszek otrzymał pracę w stoczni. Jednak to Błotnik stał się ich rodzinnym domem. Państwo Sporek wychowali 5 dzieci – 3 córki i 2 synów. Zacna Jubilatka doczekała się 11 wnucząt i 17 prawnucząt.
Recepta na długie życie
Janina Sporek, mimo wieku, stara się nie marnować czasu. Jeśli sprzyja pogoda, to zajmuje się swoimi kwiatami w przydomowym ogródku. Przyznaje, że nie ma żadnej recepty na długie życie.
– Bóg dał, to żyję. Miałam najgorszą biedę wśród rodzeństwa, a najdłużej żyję – podsumowuje pani Janina.
– Z każdym rokiem przybywa seniorów, których odwiedzam z okazji ich urodzin. Jeszcze 10 lat temu było kilkanaście osób, które miały co najmniej 90. urodziny. Śmiem twierdzić, że teraz jest ich dwa razy więcej.
– Są to jednak wizyty bardzo sympatyczne i wzruszające, a niektóre z nich to lekcje prawdziwej historii. Zauważyłem, że osoby starsze, które w młodości doświadczyły ciężkiej pracy, mają bardzo dużo pokory do życia – mówi wójt Janusz Goliński.
POLECAMY NA STRONIE KOBIET:
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?