Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bloki dla żaglowca Generał Zaruski

Jacek Sieński
Leszek Paszkowski, dyrektor MOSiR w Gdańsku, z blokami
Leszek Paszkowski, dyrektor MOSiR w Gdańsku, z blokami MOSiR
Już 28 z potrzebnych 80 bloków linowych, na odbudowywany, historyczny żaglowiec gdański Generał Zaruski, przekazali sponsorzy jego armatorowi - Miejskiemu Ośrodkowi Sportu i Rekreacji w Gdańsku. Na terenie Gdańskiej Stoczni Remontowa SA trwają prace kadłubowe, które powinny się zakończyć wiosną.

- Przekazane nam bloki są wykonane według klasycznych wzorów, ale przy wykorzystaniu nowych, trwałych materiałów - zaznacza Leszek Paszkowski, dyrektor MOSiR w Gdańsku. - Ich policzki, zewnętrzne części zrobiono z drewna. Dlatego też wyglądają one jak tradycyjne bloki, stosowane niegdyś na żaglowcach. Natomiast pałąki i osie wykonano ze stali nierdzewnej, a krążki - z teflonu. Dawniej elementy metalowe były ze zwykłej stali. Zabezpieczano je powłoką cynkową, która łatwo się ścierała i stal rdzewiała. Krążki wytaczano z drewna. Bloki stanowią ważną część ruchomego osprzętu żaglowego, służąc do podnoszenia i ustawiania żagli względem wiatru.

Pierwsze 13 bloków ufundowało Stowarzyszenie Fundacja Edukacja pod Żaglami. Pieniądze pochodziły z przeprowadzonej przez fundację zbiórki publicznej. Pozostałe zakupiła firma STBU Brokerzy Ubezpieczeniowi z Sopotu, która wspiera realizowany przez MOSiR projekt "Gdańsk ratuje żaglowiec". Zarówno fundacja, jak i STBU wspierają projekt od jego rozpoczęcia w 2009 roku. Dostawcą bloków jest firma Metalmor z Juszkowa pod Pruszczem Gdańskim. Jej produkty trafiają przede wszystkim na zagraniczne żaglowce i jachty.

Krzysztof Dębski z MOSiR w Gdańsku, koordynator projektu ratowania Generała Zaruskiego, przekazał, że kontynuowana jest odbudowa drewnianego kadłuba żaglowca. Szkutnicy z firmy Complex Jacht z Pucka, po chwilowej przerwie spowodowanej okresem mrozów, prowadzą roboty kadłubowe. Ułatwia to ustawienie przez Remontową SA nad kadłubem szczelnego zadaszenia z grubych plandek i zainstalowanie ogrzewania. Obecnie montują oni klepki poszycia burt i pokładu na odbudowanym już zładzie, czyli szkielecie kadłuba. Jednocześnie wykonywane są elementy drewnianego omasztowania żaglowca. Gotowe są gafle i bomy, drzewce, do których mocowane są główne żagle. Szkutnicy przystąpili już do wykonywania kolumny grotmasztu, z przedłużającą go stengą (główny maszt), i kolumny bezanmasztu (drugi, niższy maszt).

Żaglowiec Generał Zaruski został zbudowany w 1940 roku, w szwedzkiej stoczni B. Lund w Ekenas. Kadłub zmontowano z elementów wykonanych z drewna dębowego. Długość całkowita żaglowca (z bukszprytem) wynosi 28 m, długość samego kadłuba - 25,3 m, szerokość - 5,8 m i zanurzenie - 3,5 m. Jego napęd stanowi osprzęt żaglowy typu kecz gaflowy (dwa maszty). Żagle mają łączną powierzchnię 315 m kw. Napęd pomocniczy - 2 silniki wysokoprężne i 2 śruby napędowe. Załoga liczy do 30 osób.
Od 2008 roku właścicielem żaglowca jest miasto Gdańsk, a armatorem - Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Gdańsku. Jego portem macierzystym będzie Gdańsk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki