Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biżuteria w Muzeum Bursztynu. Klejnoty naszych przodków

Grażyna Antoniewicz
Najstarszy w kolekcji - gotycki sygnet z 1500 roku
Najstarszy w kolekcji - gotycki sygnet z 1500 roku fot. Pracownia Fotografii Cyfrowej MNP
Najstarszy w kolekcji jest gotycki sygnet mieszczański wykonany ok. 1500 roku. Najmłodszym klejnotem jest złota brosza Suprématisme, wykonana w roku 1970 w Paryżu. W Muzeum Bursztynu otwarto przepiękną wystawę.

Z Muzeum Sztuk Użytkowych (Oddział Muzeum Narodowego w Poznaniu) przyjechały do Gdańska niezwykłe klejnoty.

Najstarszy w kolekcji gotycki sygnet mieszczański wykonano około 1500 roku.
- Został odlany z dukatowego złota i emaliowany, z gmerkiem i inicjałami w tłoku pieczętnym, z wyobrażeniami św. Katarzyny Aleksandryjskiej i św. Barbary w arkadkach na szynie oraz inskrypcjami dewocyjnymi. Sygnet był talizmanem, strzegł ciało i duszę przed niebezpieczeństwem, chronił od "złej śmierci", od chorób, był puklerzem przed diabłem, demonami, czarami i "złym okiem". To obiekt złotniczy najwyższej klasy - zapewnia Renata Sobczak-Jaskulska z Muzeum Sztuk Użytkowych w Poznaniu.

Najmłodszym klejnotem w kolekcji jest złota brosza Suprématisme, według projektu malarki Nadii Léger, wykonana w roku 1970 w Paryżu, skomponowana z matowego tonda i spiętrzonych na jego tle pionowych, poziomych i ukośnych polerowanych listewek różnej długości i grubości.

Propozycją biżuterii wysmakowanej artystycznie są klejnoty z żeliwa - pruska biżuteria patriotyczna.
- Kiedy Napoleon nałożył na Prusy ogromną kontrybucję, królowa Luiza zadecydowała, że odda klejnoty dla ratowania ojczyzny - mówi Renata Sobczak-Jaskulska. - Była ona przykładem dla innych dam, żeby darować kosztowności na spłatę owej kontrybucji.

Ponieważ jednak dama, zwłaszcza królowa, bez biżuterii nie może się obejść, w związku z tym wymyślono dla niej czarną, żeliwną biżuterię. Projektował ją m.in. czołowy artysta tej epoki Karl Friedrich Schinkel. Na wystawie jest też kolekcja polskich zegarków patriotycznych. Dzieło powstańców listopadowych Antoniego Norberta Patka i Franciszka Czapka, którzy najpierw w latach 1839-1845 pracowali w spółce, następnie każdy z nich miał własną firmę. Wytwarzali zegarki z motywami religijnymi i patriotycznymi.

Drobiazgiem wielce urokliwym jest medalion sentymentalno-żałobny z pojemnikiem na pukiel włosów, wykonany ze srebra kameryzowanego różowymi "kamieniami" i perełkami oraz emaliowanego na granatowo z białymi kropeczkami, z XVIII wieku.
Efektowna jest rokokowa srebrno-diamentowa broszka w formie bukiecika z trzech ulistnionych gałązek z kwiatkami przewiązanych wstążką oraz grupa niezwykle pięknych klejnotów wykonanych techniką filigranu, czyli cieniutkiego drucika ułożonego w ażurową kompozycję. Najwspanialszy jej przykład stanowi zawieszenie - brosza typu devant de corsage w kształcie dwugłowego orła carskiego ze złotego drucika oraz 273 pereł rzecznych. Klejnot wykonano w warsztatach złotniczych moskiewskiego Kremla zapewne dla Zofii Aleksiejewny Romanowej, regentki Rosji.

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki