Bilet na mecz z Niemcami tylko w internecie

To będzie wielkie święto dla sympatyków futbolu w reprezentacyjnym wydaniu. We wtorek na PGE Arenie Gdańsk odbędzie się towarzyskie spotkanie Polska - Niemcy, które będzie przedsmakiem tego, co czeka nas na Euro 2012. Niestety, zawirowania dotyczące dystrybucji biletów sprawiły, że jak na razie pozostaje jeden wielki niesmak.

Przypomnijmy, że od meczu z Meksykiem bilety na mecz kadry można nabywać za pośrednictwem klubu kibica reprezentacji. Członkostwo w nim daje przywilej pierwszeństwa zakupu wejściówki na mecze biało-czerwonych.

System sprzedaży i dystrybucji biletów poruszył środowiska kibicowskie w Polsce. W przededniu pojedynku naszych reprezentantów z Niemcami w Gdańsku okazało się, że w kasach PGE Areny zabraknie biletów dla gdańszczan i Pomorzan. Taki obrót sprawy nie spodobał się kibicom Lechii Gdańsk. Ci postanowili zbojkotować wtorkowe spotkanie. - Musimy płacić, aby stać się członkiem pseudoelitarnego klubu, który daje pierwszeństwo przy zakupie biletu na spotkanie polskiej kadry - wyjaśnia Piotr Zejer z "Lwów Północy". - Czyli jeśli zapłacimy kilkadziesiąt złotych więcej, to stajemy się "wybrańcami" z milionów kibiców reprezentacji.

Przedsprzedaż biletów przez klub kibica trwa do 3 września. Potem ruszy sprzedaż otwarta. - Z łącznej puli biletów rozeszło się już ponad 32 tys. wejściówek - tłumaczy nam Jacek Kalinowski, rzecznik prasowy oficjalnego klubu kibica reprezentacji. - 4 września otwieramy sprzedaż. Bilety nie trafią jednak do kas stadionowych, gdyż mamy tam do czynienia z problemami technicznymi. Będą one dostępne w internecie.
Wszystkie informacje, łącznie z infolinią klubu, kibice znajdą na stronie www.klubkibicarp.pl.

- Do dyspozycji kibiców zostało jeszcze ok. 1000 biletów - dodaje Kalinowski. - Wejściówki schodzą w tempie 500 do 1000 sztuk na dzień. Możliwe, że Polski Związek Piłki Nożnej dorzuci jeszcze coś do puli. Co ciekawe, gdański gospodarz obiektu spółka Lechia-Operator twierdzi, że nie posiada informacji na temat otwartej sprzedaży biletów na to spotkanie. - Informujemy, że Lechia Gdańsk nie jest dystrybutorem biletów na mecz reprezentacji Polska-Niemcy. Wszelkie pytania w tej kwestii prosimy kierować do PZPN - czytamy w komunikacie.

Sytuację wyjaśnia związek. - Wystąpiliśmy do gdańskiego klubu z prośbą o udostępnienie systemu sprzedaży biletów w kasach - przyznaje Agnieszka Olejkowska, rzecznik związku. - Na co Lechia nie wyraziła zgody. Kłamstwem jest więc informacja , że nic w tej kwestii nie wiedzieli. Ostatecznie sprzedaż biletów nie będzie prowadzona w kasach ze względu na brak zgody ze strony Lechii.

Pani rzecznik potwierdza informacje uzyskane w klubie kibica reprezentacji. Dodaje przy tym, że sprzedaż otwarta potrwa dwa dni. - Ze względu na bardzo małą liczbę pozostałych biletów sprzedaż otwarta trwać będzie 3 i 4 września. Z moich informacji wynika, że zostało jeszcze ok. 3-4 tysięcy wejściówek.