18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biegły obciąża oskarżonego

Darek Janowski
Proces oskarżonych w związku z pożarem w hali Stoczni Gdańskiej trwa od 12 lat. We wrześniu sąd ma ogłosić wyrok
Proces oskarżonych w związku z pożarem w hali Stoczni Gdańskiej trwa od 12 lat. We wrześniu sąd ma ogłosić wyrok Fot. Grzegorz Mehring
W procesie czterech mężczyzn, którzy mieli doprowadzić do tragedii w hali Stoczni Gdańskiej przed czternastoma laty, sąd dosłuchiwał wczoraj biegłego-strażaka Tadeusza Szmytke.

To właśnie na jego opinii w znaczniej mierze prokuratura wsparła najpierw zarzuty, a potem akt oskarżenia. Szmytke był także autorem planu ewakuacji obiektu. Jego zdaniem, jeden z oskarżonych, komendant Zakładowej Straży Pożarnej w Stoczni Gdańskiej Jan S. tragicznego wieczora nie przestrzegał procedur zawartych w planie. Obrona odpiera ten zarzut.

Następna - i być może ostatnia - rozprawa w tym procesie odbędzie się 23 lipca br. Sąd zaplanował na niej przesłuchanie biegłego z Zakładu Medycyny Sądowej, który ma precyzyjnie określić, jak dotkliwe obrażenia odniosło kilkudziesięciu uczestników feralnego koncertu.

Opinia lekarza może mieć wpływ na zmianę kwalifikacji prawnej czynów zarzucanych oskarżonym. Niewykluczone, że tego samego dnia prokurator, obrońcy i podsądni wygłoszą swoje finałowe mowy.

To jedna z najdłużej procedowanych spraw w polskim sądownictwie. Akt oskarżenia wpłynął do sądu w 1996 roku i dotychczas zajmowały się nią trzy składy orzekające. Obecnemu, któremu przewodniczy sędzia Robert Studzienny, udało się to, czego nie osiągnął żaden z poprzednich - przesłuchano wszystkich świadków oraz biegłych z zakresu pożarnictwa i budownictwa, a było ich w sumie ponad 430.

Obecny proces trwa od pięciu lat. Na ławie oskarżonych siedzi czterech mężczyzn: komendant (ma najpoważniejszy zarzut, grozi mu do 8 lat więzienia), Ryszard G., robotnik z technicznej obsługi produkcji SG oraz organizatorzy muzycz-nej imprezy - założyciele Agen-cji Reklamy FM związanej wówczas z gdańskim Radiem Plus - Jarosław K. i Tomasz T.

24 listopada 1994 roku w pożarze hali zginęło 7 osób, a kilkaset uległo dotkliwym poparzeniom.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki