Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bieg Niepodległości 2013 w Gdyni. Najlepsi Grycko i Krawczyńska [WYNIKI, ZDJĘCIA]

Rafał Rusiecki
Tegoroczny Bieg Niepodległości w Gdyni wygrali Tomasz Grycko z klubu UKS Bliza Władysławowo i Marta Krawczyńska z Elbląga. Zobaczcie ZDJĘCIA!

W poniedziałkowe popołudnie w Gdyni biegacze mieli idealne warunki pogodowe. Bieg Niepodległości ponownie przyciągnął więc do miasta z morza i marzeń uśmiechniętych miłośników zdrowego trybu życia.

Już kilka dni wcześniej wiadomo było, że to będzie wyjątkowy dzień. Do zawodów zapisało się przecież przeszło 6,7 tys. osób. Oczywiście nie zawsze wszyscy stawiają się na linii startu w takich masowych imprezach. Zdecydowana większość zechciała jednak Święto Niepodległości uczcić na ulicach Gdyni. Nie brakowało więc w różnokolorowym tłumie zawodników z biało-czerwonymi flagami, koszulkami czy czapkami. Co prawda jeszcze daleko nam do ekscentrycznych strojów - nie dostrzegliśmy chociażby biegaczy w strojach orłów - ale zapewne wszystko przed nami.

- Dzisiaj biegnę na spokojnie. Celuję w 38 minut - przekonywał nas Adam Korol, znakomity niegdyś wioślarz, który od kilku lat z powodzeniem rywalizuje w biegach długodystansowych, głównie na Pomorzu.

Wioślarski "dominator", który tego dnia zdecydował się ubrać biało-czerwoną czapkę, nieco nas oszukał, bo ostatecznie potrzebował mniej czasu (dokładnie 36.05) na pokonanie dystansu 10 km. Dało mu to 56 miejsce na 5594 biegaczy, którzy ukończyli w poniedziałek zawody. To nowy, znakomity rekord frekwencji. Przypomnijmy, że przed rokiem Bieg Niepodległości w Gdyni ukończyło 2885 osób. Jest to więc wzrost o 94 procent!

Najlepszy w poniedziałek okazał się Tomasz Grycko z UKS Blizna Władysławowo, który uzyskał czas 30 minut i 25 sekund. 30 sekund za nim był Bartosz Mazerski z LZS Zantyr Sztum, a na trzecim miejscu uplasował się Daniel Formela z Treka Gdynia - 31.00. Wśród kobiet najszybsza była natomiast Marta Krawczyńska z Malborka - 33.51.

Na skwerze Kościuszki było tak dużo biegaczy, że niektórym przyszło sporo czekać na minięcie linii mety. Biegacze zgromadzeni z tyłu stawki wybiegli na trasę dopiero po 5 minutach od wystrzału z ORP Błyskawica. Wśród takich zawodników był chociażby pan Mieczysław Mantkowski, który z czasem 1:50.45 zajął 5594 miejsce.

Wielkie brawa należą się także tym, którzy tuż przy trasie nie szczędzili gardeł i rąk, żeby wspierać biegaczy. Czerwoną kartkę powinni dostać jednak wszyscy ci, którzy lekceważyli sobie uczestników, paląc tytoń tuż przy nich.

Szukasz więcej sportowych emocji?


POLUB NAS NA FACEBOOKU!">POLUB NAS NA FACEBOOKU!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki