Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biedroń po spotkaniu z premier Szydło: Wątpliwości się mnożą

Ewelina Oleksy
LUKASZ CAPAR
Premier Beata Szydło spotkała się dziś z prezydentami miast i wojewodami w sprawie uruchomienia wypłat w ramach programu „Rodzina 500 plus”. Z tej okazji w Warszawie gościli dziś m.in. prezydent Gdańska Paweł Adamowicz i prezydent Słupska Robert Biedroń.

Spotkanie z premier Beatą Szydło skomentował za pośrednictwem facebooka prezydent Paweł Adamowicz:

Pani Premier Beata Szydło zaprosiła dziś samorządowców do KPRM na spotkanie w sprawie organizowania programu 500+....

Opublikowany przez Paweł Adamowicz na 14 marca 2016

Robert Biedroń, prezydent Słupska, tuż po wyjściu ze spotkania z premier Szydło podkreślał, że odbyło się ono w bardzo życzliwej atmosferze.

- Pełnej dialogu, to ważne. Bo my samorządowcy jesteśmy cholernie praktyczni. I oczekujemy od tych, którzy tutaj w Warszawie rządzą, też takiej praktyczności, oglądania złotówki z każdej strony. I takie też były uwagi podczas spotkania. My, samorządowcy przede wszystkim obawiamy się tego, że znów serwuje nam się fajerwerki i oczekuje się, że znów to my będziemy je realizować. To są często bardzo istotne, ale i abstrakcyjne pomysły rządzących - komentował Biedroń. Dodał też, że obecnie wszystkie zadania zlecone samorządom przez rząd, nie są w pełni finansowane.

- I to są nasze główne obawy. Że znów zabraknie środków, a mieszkańcy po nie przyjdą i będziemy musieli dokładać do tego programu z własnego budżetu. A nas na to nie stać! Słupsk jest zadłużony na 260 mln zł. Te obawy artykułowaliśmy podczas spotkania - wskazywał Biedroń. - "500 plus" tak, wypaczenia nie! A tych wypaczeń, wydaje się, jest niestety sporo - dodał.

Prezydent Słupska poinformował, że na dwa tygodnie przed wystartowaniem programu "500 plus", urzędnicy nadal nie mają nakładek informatycznych do programów komputerowych, na których będą pracować. - I nasi urzędnicy nie wiedzą kiedy to do nich trafi, kiedy będą mogli przetrenować obsługę tego programu. Nadal nie wiemy też, jaka będzie ostateczna liczba dzieci, które do programu będą się kwalifikowały.Dane są często szacunkowe. Nadal mamy też obawy, co do dotacji 1,5- 2 proc. na obsługę programu. Wielu z nas uważa, że to nie jest wystarczający poziom. Te wątpliwości się mnożą - ubolewał Robert Biedroń. - Pani premier wysłuchała tych wątpliwości. Widać było, że chce słuchać. Mam nadzieję, że jak najszybciej wróci do nas z konkretnymi rozwiązaniami - skwitował.

Robert Biedroń u Moniki Olejnik o wypłatach z programu 500+:

(TVN24)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki