Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biedne dzieci są wyśmiewane w szkole: spadaj, wieśniaro, jesteś dla nas za biedna... Przeczytajcie poruszający list Czytelniczki

(red.)
Spadaj, wieśniaro. Jesteś dla nas za biedna... – tak do córki naszej Czytelniczki zwracają się rówieśniczki w szkole. Kobieta przyznaje, że dla niej to osobisty dramat. Mówi też, że 500 plus podnosi status życia dzieci z biedniejszych rodzin. Co sądzicie? Spotkaliście się z wyśmiewaniem z powodu biedy?

Napisała do nas Czytelniczka. W liście opisała między innymy, w jak brutalny sposób traktowana jest jej córka w szkole. Przeczytajcie sami!

Boli mnie, gdy czytam złośliwe, drwiące i szydzące wypowiedzi ludzi na temat 500 plus. Że to szerzy patologie, a ludzie, którzy dostają 500 plus to już w ogóle bieda z nędzą i byle co.

Prawda jest jednak trochę inna: wielu normalnym, przeciętnym rodzinom te pieniądze pozwoliły na podniesienie poziomu życia, na zakupy, na które dotychczas nie było ich stać, na kino dla dzieci, fajny ciuch, korepetycje, rolki czy basen raz na jakiś czas.

Jestem mamą dwójki dzieci. Dostaję 500 plus na drugie dziecko i dzięki temu jakoś żyjemy. Pracujemy z mężem jak należy od wielu lat, nie bierzemy zwolnień lekarskich, nie zaniżamy dochodów, by dostać 500 zł na drugie dziecko, a wielu naszych znajomych tak robi. (…)

Jesteśmy uczciwi i uczciwie wychowujemy swoje dzieci.

Mieszkamy na wsi, 50 km od Zielonej Góry. Pracujemy, więc mamy stałe dochody, ale i tak nie jest nam lekko. Nawet dziś, gdy mąż zabiera dzieci na basen w Zielonej Górze, ja w tym czasie spaceruję po okolicy, gdy jedziemy do McDonalda – kanapki dostają tylko dzieci. Bo nas nie stać, by wydać 100 złotych na przyjemności.

„Jesteś biedna, więc spadaj. Nie zasługujesz, żeby się z nami spotykać.”

Albo inaczej: jeśli wydamy 100 złotych na przyjemności, będziemy musieli oszczędzać na czymś innym.

Złośliwi mówią, że mamy 500 plus, więc łatwo nam się żyje… Łatwiej, ale nie łatwo. Musimy być oszczędni, by zachować równowagę i raz na jakiś czas pozwolić sobie na niektóre przyjemności.

A i tak na wiele nas nie stać. A czasy są okrutne i bieda nie jest w modzie. Staramy się z mężem zapewnić dzieciom wszystko to, co mają współczesne nastolatki, ale nie na wszystko możemy sobie pozwolić. A to już jest powód, by się z nas śmiać.

"Jesteś biedna, więc spadaj. Nie zasługujesz, żeby się z nami spotykać."

CZYTAJ DALEJ:

Pamiętam doskonale, jak córka nastolatka wracała ze szkoły z płaczem i opowiadała o rówieśnicach, które mówiły do niej tak: „jesteś biedna, więc spadaj. Nie zasługujesz, żeby się z nami spotykać.”

Nawet nie zdajecie sobie sprawy, jak mocno można skrzywdzić dziecko, kierując do niego pewne słowa. NIGDY NIE MÓW TAK DO DZIECKA >>>Na pozór wydaje nam się, że nic złego nie robimy, a okazuje się, że może mieć to negatywny wpływ. Jedno nieprzemyślane zdanie potrafi wzbudzić strach, zburzyć poczucie bezpieczeństwa czy pewności siebie. Wypowiedziane przez nas słowa, dla dziecka mogą mieć całkiem inne znaczenie. Najmłodsi mogą zapamiętać je na długie lata. Psycholodzy zwracają uwagę na kilka zdań, które nie powinny być wypowiadane nigdy, niestety wymykają się każdemu z nas. Czego nie wolno mówić dziecku? Na co szczególnie zwrócić uwagę? Poznajcie 10 takich zdań. CZYTAJ RÓWNIEŻ  One się budzą, kiedy idziesz spać. Te robale wchodzą nawet do twoich uszu, ust, nosa. Mieszkają w twoim i nawet o tym nie wiesz

Nigdy nie mów tak do swojego dziecka. Możesz wyrządzić mu ty...

Serce mi pękało! Do dzisiaj, jak o tym myślę, drżę. Ale nawet dziś, mimo że dostajemy 500 plus, nie stać na buty dla niej za 500 czy 600 złotych. Dla mnie to ceny z kosmosu, jedna trzecia pensji!

A dzieci w szkole są coraz bardziej okrutne. Kto nie jest ubrany modnie, ten ma przechlapane. Kto nie chodzi do kina też. Jest obgadywany, wyśmiewany, szykanowany. Dlatego oszczędzamy, by choć raz na jakiś czas kupić córce markową bluzkę, buty czy spodnie. Dla nas wydatek 200 zł na odzież to bardzo dużo.

Dla dzieci jednak się poświęcamy. Podwójnie, bo dzieci jest dwójka.

Czytaj też:
„Nic wam już, k***, nie kupię! Wczoraj rozpi*** jedną piłkę na plaży” – wrzeszczy matka do dzieci

Bieda zagląda do wielu lubuskich domów

Wiem, że ludzie mają pieniądze i się tym chwalą. Ja ich nie mam na tyle, by móc sobie pozwolić na drogie zakupy i wyjazdy za granicę, choć ciężko pracuję. Chcę jednak dać moim dzieciom wszystko, co najlepsze.

Bez pieniędzy od państwa byłoby u nas jeszcze gorzej… Czy to więc tak wielki grzech, że moim dzieciom lepiej się żyje dzięki 500 plus?

Więc niech nikt nie mówi mi, że 500 plus nie pomaga rodzinom. Moim dzieciom pomaga.

POLECAMY WIDEO:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak Disney wzbogacił przez lata swoje portfolio?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Biedne dzieci są wyśmiewane w szkole: spadaj, wieśniaro, jesteś dla nas za biedna... Przeczytajcie poruszający list Czytelniczki - Gazeta Lubuska

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki