Podróż po Lęborku autobusem, bez biletu i to zupełnie legalnie? Niewykluczone, jeśli grupie miejskich radnych uda się przeforsować pomysł bezpłatnej komunikacji. Ideę takiej formy transportu próbuje zaszczepić Maciej Szreder, radny niezrzeszony.
- Temat jest dopiero na etapie wstępnych omówień - zastrzega. - Jestem za tym, żeby wszystko działo się ewolucyjnie, czyli najpierw moglibyśmy wprowadzić jedną bezpłatną linię, np. nr 5, ponieważ akurat do niej miasto dopłaca najmniej. Później proponowałbym wprowadzenie bezpłatnej "szóstki", a docelowo pozostałych linii.
Koszty funkcjonowania komunikacji miejskiej w Lęborku to około 2,6 mln zł rocznie. Miasto dopłaca do niej obecnie ok. 1 mln zł. Według Szredera, korzyści z tego tytułu zrekompensowałyby wyższe koszty. - To czystsze powietrze, ludzie ubożsi mogliby łatwiej przemieszczać się w mieście, wreszcie mogłoby się okazać, że w Lęborku zniknęłyby korki - wylicza Szreder, który jednak nie upiera się przy tym, by autobusy były za darmo dla wszystkich. - Można wprowadzić np. darmowe przejazdy dla kierowców, którzy zwolnieni byliby z opłat za bilety na podstawie np. dokumentu rejestracyjnego pojazdu - wyjaśnia. - To są tak naprawdę kwestie do ustalenia. Takie rozwiązania wprowadziła już u siebie Nysa.
Więcej na ten temat czytaj we wtorkowym wydaniu Dziennika Bałtyckiego z dnia 26 listopada 2014 r.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?