Liczący ponad 100 hektarów, jedyny taki rezerwat w Polsce, do tej pory nie był bezpiecznym miejscem dla osób, które go zwiedzały. Żyjące tam od lat stada kormoranów czarnych doszczętnie zniszczyły drzewostan rezerwatu. Suche, spadające konary i martwe drzewa stanowiły zagrożenie.
Od kilku dni wszystkie osoby, które znajdą się na wytyczonych przez leśników ścieżkach, mogą się czuć bezpiecznie.
- Usunęliśmy wyschnięte konary oraz oznakowaliśmy leśne drogi za pomocą piktogramów (niebieskie i żółte strzałki) - informuje nadleśniczy Witold Charmier-Ciemiński. - Umieściliśmy tam również tablice informacyjne z mapami oraz kosze na śmieci.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?