Bezpieczeństwo na Motławie w Gdańsku. Więcej kontroli jednostek pływających

Na Motławie trwa od kilku lat intensywny rozwój żeglugi jachtowej i rekreacyjnej. Rzeka, co widać zwłaszcza w czasie słonecznych weekendów w sezonie turystycznym, staje się zatłoczona.

Przypomnijmy również, w ciągu ostatnich dwóch lat na Motławie doszło do trzech poważnych wypadków żeglugowych. W październiku ubiegłego roku miało miejsce jedno z najtragiczniejszych zdarzeń tego typu ostatnich lat. Po wywrotce tzw. galara, płaskodennej łodzi, spowodowanej prawdopodobnie strumieniem wywołanym przez śrubę statku, utonęły trzy osoby. To nie wszystko. W lipcu 2021 r. doszło do zderzenia stylizowanego na galeon wycieczkowca („Czarnej Perły”) z pogłębiarką. Jak się okazało, sternik i mechanik służący tamtego dnia na „Czarnej Perle” byli nietrzeźwi (usłyszeli wyroki).

Z kolei do kolizji wycieczkowego statku „Lew”, również stylizowanego na żaglowy galeon, z motorówką doszło w 3 maja, w rejonie tzw. Polskiego Haka. Dwie osoby wypadły za burtę (zostały podjęte z wody).

- Mając na uwadze intensyfikację ruchu jednostek w Porcie Gdańsk oraz potrzebę wzmacniania poziomu bezpieczeństwa jednostek turystycznych, rekreacyjnych i komercyjnych, możliwa jest większa ilość kontroli przez uprawnione służby - również w celach edukacyjnych w zakresie zasad bezpiecznego poruszania się po akwenach portowych – poinformowała Magdalena Kierzkowska, rzecznik Urzędu Morskiego w Gdyni. To właśnie ta instytucja zarządza ruchem jednostek pływających po Motławie i jest zobowiązana do zapewnienia bezpieczeństwa na tym akwenie.

O zatłoczeniu odcinka Motławy przepływającego przez gdańskie centrum, informowali także przedstawiciele środowiska żeglarskiego. Sporą część użytkowników rzeki, obok statków pasażerskich tzw. białej floty, jachtów motorowych i żaglowych, stanowią kajaki, mniejsze motorówki, czy nawet rowery wodne. Według przepisów, jednostki te mają prawo poruszać się w ograniczonej części Motławy – od Mostu Zielonego do okolic kładki na tzw. Ołowiance (a te, napędzane siłą mięśni muszą posiadać dodatkowo specjalne zezwolenie Urzędu Morskiego). Zdaniem przedstawicieli środowiska żeglarskiego, bardzo wiele z nich przekracza jednak dopuszczalny odcinek – wpływając na część gdańskiego portu, gdzie manewrują duże, pełnomorskie statki.
Zbigniew Ptak, doświadczony żeglarz, znawca przepisów bezpieczeństwa żeglugi podkreśla, że zbyt duża liczba, zwłaszcza najmniejszych jednostek sprawia, że rośnie zagrożenie wypadkami.

- Woda jest dla każdego. Rozwój turystyki i rekreacji wodniackiej niezmiernie mnie cieszy i był od lat oczekiwany. Natomiast bezwzględnie zatłoczenie Motławy jest poważnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa użytkowników. Potrzebna jest edukacja wodniacka, użytkownicy wszelkiego rodzaju jednostek, nawet tych najmniejszych kajaków, rowerów wodnych itd. muszą mieć odpowiednie umiejętności i doświadczenie. Przede wszystkim wszyscy powinni stosować się do przepisu, że trzeba mieć w czasie rejsu na sobie kapok – tłumaczy Zbigniew Ptak. - Bez wąpienia „niedzielnych” wodniaków nie powinno być na Polskim Haku i na akwenach portowych. Pamiętajmy, Motława to nie jest spokojny akwen: staw czy jeziorko. Pływają po niej profesjonalne, duże, napędzane śrubami jednostki, zwłaszcza za Polskim Hakiem. A zatłoczenie powoduje, że warunki robią się bardzo trudne. Tworzą się fale, prądy mogące wywrócić mniejsze jednostki. Doraźne kontrole w czasie największego zatłoczenia na Motławie są bardzo wskazane

- Poruszanie się statków sportowych w porcie Gdańsk od wejścia głównego do mostu Zielonego, Stągiewnego, Kolejowego oraz w Porcie Północnym jest dopuszczalne po uzyskaniu zgody Służby Dyżurnej kapitanatu portu. Zgodę na wejście/wyjście można uzyskać drogą radiową na kanale 14 UKF lub telefonicznie.

- Zgodę na poruszanie się na tych trasach jednostek pod żaglami mogą uzyskać wyłącznie statki wyposażone w UKF - kanał 14.

- Ruch skuterów wodnych wewnątrz Portu Gdańsk dozwolony jest tylko na trasie od mostu Zielonego i Stągiewnego przez obrotnicę przy Polskim Haku do ujścia Wisły Śmiałej. Jednostki sportowe lub rekreacyjne inne niż komercyjne, poruszające się na tej trasie bez zamiaru wyjścia z portu, są zwolnione z obowiązku zgłaszania się do Służby Dyżurnej kapitanatu. Natomiast ruch jednostek napędzanych siłą ludzkich mięśni możliwy jest tylko na trasie po uprzednim wystąpieniu i otrzymaniu warunków Kapitana Portu.

- Zabrania się jednostkom pływającym przeznaczonym do uprawienia sportu i/lub rekreacji w tym jednostkom komercyjnym (innym niż obecnie prowadzących działalność gospodarczą na terenie Wyspy Ostrów) wpływania na akweny basenów wewnętrznych stoczni remontowej: Basen Ostrawica I, Basen Ostrawica II oraz baseny z dokami przy nabrzeżu Ostrawica V i przy Pirsie Remontowym.

- Zabrania się jednostkom pływającym przeznaczonym do uprawiania sportu i/lub rekreacji w tym jednostkom komercyjnym wpływania na akwen pomiędzy mostem Pontonowym a mostem (nieotwieranym) przy Stoczni "Remontowa Shipbuilding". Dopuszcza się przepłynięcie kajaków i smoczych łodzi z/do Klubu Wodnik mieszczącego się w basenie Ostrawica III po otrzymaniu zgody i warunków kapitanatu portu.

- Ruch jednostek pływających przeznaczonych lub/i używanych do uprawiania sportu i/lub rekreacji w tym jednostek pływających komercyjnych niewyposażonych w UKF dozwolony jest tylko na trasie od mostu Zielonego, Stągiewnego, z/do Basenu Ostrawica III (na Ostrowiu) przez obrotnicę przy Polskim Haku do Ujścia Wisły Śmiałej