Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Będzie "sprostowanie"? Jest zażalenie na wyrok w sprawie Adamowicz kontra Płażyński. Chodzi o wypowiedzi na temat tramwaju i przedszkoli

wie
Do Sądu Okręgowego w Gdańsku wpłynęło w poniedziałek zażalenie na wyrok w sprawie wytoczonej przez prezydenta miasta, Pawła Adamowicza kontrkandydatowi PiS, Kacprowi Płażyńskiemu. Adamowicz, który w pierwszej instancji przegrał, chce by polityk rządzącej krajem partii „sprostował nieprawdę”. Proces toczy się w błyskawicznym, wyborczym trybie, a prawomocne orzeczenie może zapaść już we wtorek 9 października.

AKTUALIZACJA: Poniedziałek 8 października, godz. 13.20

Informację o zażaleniu, które trafiło do I Wydziału Cywilnego oficjalnie potwierdza Joanna Organiak koordynator ds. kontaktów sądu ze środkami masowego przekazu Sądu Apelacyjnego w Gdańsku. Jak tłumaczy, sprawa "zostanie rozpoznane na posiedzeniu niejawnym do dnia 9 października 2018 r. do godziny 12.26".

***

Przypomnijmy, że sprawa dotyczy żądania „sprostowania [rzekomej – dop. red.] nieprawdy" przez kandydata PiS, Kacpra Płażyńskiego. Chodzi o jego wypowiedź w rozmowie emitowanej na antenie Radia Gdańsk. Płażyński powiedział tam, że Adamowicz kopiuje jego pomysł dotyczący budowy linii tramwajowej, która połączy Gdańsk Wrzeszcz z południowymi dzielnicami miasta. Urzędujący prezydent chciał także, by Płażyński wycofał się ze swoich słów, na temat tego, że w Gdańsku powstają przedszkola dla 300-400 dzieci (według urzędników magistratu największa tego typu placówka przeznaczona jest dla 250 dzieci).
O niepomyślnym dla prezydenta Pawła Adamowicza, nieprawomocnym postanowieniu Sądu Okręgowego w Gdańsku więcej pisaliśmy tutaj. Sąd przed jego ogłoszeniem wysłuchał świadków: wiceprezydentów Piotra Kowalczuka, Aleksandrę Dulkiewicz i Wiesława Bielawskiego ze strony Adamowicza oraz dziennikarza portalu trojmiasto.pl i radnego PiS Piotra Gierszewskiego powołanych przez Kacpra Płażyńskiego.

Jak udało nam się ustalić, zażalenie prezydenta na piątkowe orzeczenie wpłynęło już do Sądu Okręgowego w Gdańsku, który niezwłocznie przekazać ma je do rozpatrzenia Sądowi Apelacyjnemu w Gdańsku.

Ten drugi, jak czytamy w Kodeksie Wyborczym, rozpoznać je będzie musiał w ciągu 24 godzin, a od jego decyzji „nie przysługuje skarga kasacyjna i podlega ono natychmiastowemu wykonaniu”. Oznacza to, że jeśli sprawa trafi do apelacji jeszcze w poniedziałek, najpóźniej we wtorek poznamy prawomocny wyrok.

Przegląd najważniejszych wydarzeń ostatnich dni:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki