Będzie słaby nabór do zawodówek?

1 września szkoły zawodowe zostaną przekształcone w branżowe. To jeden ze sposobów Ministerstwa Edukacji Narodowej na to, by młodzież polubiła szkolnictwo zawodowe. Tak jeszcze w czerwcu mówiła minister Anna Zalewska. Tymczasem dyrektorzy tego typu szkół alarmują, że przez tak szybko wprowadzane zmiany z zawodówkami może być jeszcze gorzej. Młodzież, zamiast do branżówek, pójdzie do liceów i techników, które jeszcze w przyszłym roku idą starym systemem edukacji.

- Marzec to czas intensywnej reklamy szkół. W zasadzie już rozpoczyna się kampania marketingowa polegająca na poszukiwaniu kandydatów do szkół ponadgimnazjalnych. Dlatego podstawy programowe dla szkół branżowych powinny być określone już dawno temu - denerwuje się Sławomir Stąsiek, doradca do spraw przedsiębiorczości i szkolnictwa zawodowego w Ośrodku Kształcenia Ustawicznego Nauczycieli w Gdańsku. Tłumaczy, że MEN ogłosiło podstawy tylko dla przedmiotów ogólnych, szkoły nie wiedzą, jak ma wyglądać kształcenie zawodowe.

Czytaj też: Szkolnictwo zawodowe na Pomorzu potrzebuje wsparcia

- Możemy przygotować materiały promocyjne dla danego zawodu w momencie, kiedy znamy podstawę programową. Kiedy będziemy mogli przygotować ulotki i inne materiały? Brakuje czasu. Zresztą sama kampania informacyjna związana z uświadomieniem społeczeństwu, czym są szkoły branżowe, też powinna być procesem dłuższym - żali się Stąsiek.

Z kolei dyrektor Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego nr 2 w Gdańsku przyznaje, że u niej promocja już się zaczęła. - Tyle że nie możemy jeszcze prowadzić rekrutacji, bo czekamy na rozporządzenia w tej sprawie. Na razie podajemy jedynie informację, że od 1 września będziemy szkołą branżową i będziemy kształcić w tych zawodach, w których kształciliśmy do tej pory - mówi Barbara Mizeraska. - Nie wiemy, jakie będą przedmioty zawodowe i ile godzin będzie na każdy z nich. To będzie wynikało z klasyfikacji zawodów szkolnictwa zawodowego, której też jeszcze nie ma. Ale z tego, co wiemy, dla naszych zawodów nie powinno być diametralnych zmian.

Resort edukacji problemu jednak nie widzi. Pracownicy biura prasowego MEN zapewniają, że wszystkie obowiązujące wytyczne dla branżówek będą znane lada moment.

- Projekt rozporządzenia w sprawie podstawy programowej kształcenia w zawodach jest upubliczniony od 29 grudnia. Tego dnia został skierowany do konsultacji społecznych i uzgodnień międzyresortowych. Obecnie trwają jeszcze uzgodnienia z ministerstwami właściwymi dla poszczególnych zawodów związane z uwagami zgłoszonymi w toku konsultacji. Prace nad projektem rozporządzenia zostaną sfinalizowane w pierwszej połowie marca br. - mówi Justyna Sadlak z MEN. Dodaje, że zakończyły się również konsultacje i uzgodnienia projektu rozporządzenia w sprawie rekrutacji do szkół ponadgimnazjalnych w najbliższych latach. - Rozporządzenie zostanie podpisane niezwłocznie po zakończeniu prac legislacyjnych nad tym projektem - mówi Sadlak.

[email protected]